Putin krzyknął „brutalny komentarz” do reportera po tym, jak konferencja prasowa z Trumpem przerodziła się w chaos

Według doniesień prezydent Rosji Władimir Putin wypowiedział „brutalny komentarz” jednemu z amerykańskich reporterów przed spotkaniem pokojowym z Donaldem Trumpem w tym tygodniu.

Po odbyciu specjalnej podróży z Moskwy na Alaskę, 72-latek spotkał się w piątek (15 sierpnia) ze swoim amerykańskim odpowiednikiem przed prasą, zanim rozpoczął tajne negocjacje.

Niestety, dziennikarze zaczęli go ścigać, chcąc dowiedzieć się, czy położył kres masakrze na Ukrainie.

„Panie Putin, czy zgodzi się pan na zawieszenie broni?” zapytała przedstawicielka mediów. „Czy zobowiąże się pan do nie zabijania więcej cywilów? Prezydencie Putin, dlaczego prezydent Trump miałby teraz zaufać pańskim słowom?”.

Nagranie Sky News z tego momentu uchwyciło Putina, który zakrywał usta dłońmi i przemawiał bezpośrednio do wzburzonego tłumu – a osoba czytająca z ruchu warg twierdzi, że dokładnie wie, co powiedział..

W rozmowie z „The Sun” Nicola Hickling, która czyta z ruchu warg, oznajmiła, że ​​Putin powiedział reporterowi: „Jesteś niewykształcony”.

Widziała nawet, jak Trump gestem wskazał swojego doradcę, mówiąc, że czuje się „nieswojo” na konferencji prasowej.

Korespondentka Sky News, Martha Kelner, twierdziła jednak, że Putin powiedział: „Chodźmy, chodźmy”, aby zachęcić prasę do wyjścia.

Kiedy obaj światowi przywódcy zostali ostatecznie wprowadzeni do swojej prywatnej sali konferencyjnej, zalecono poczynienie znacznych postępów w dążeniu do pokoju między Rosją a Ukrainą.

Przed rozpoczęciem rozmów Zełenski wykorzystał swój profil X, aby wyrazić swoje nadzieje na ich wynik.

„Najważniejsze jest, aby to spotkanie otworzyło realną drogę do sprawiedliwego pokoju i merytorycznej dyskusji między przywódcami w formacie trójstronnym – Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i strony rosyjskiej” – napisał.

„Czas zakończyć wojnę, a Rosja musi podjąć niezbędne kroki. Liczymy na Amerykę. Jak zawsze jesteśmy gotowi pracować tak produktywnie, jak to możliwe”.

Dokumenty miały zawierać harmonogram, kilka numerów telefonów pracowników rządowych i menu lunchowe, ze zdjęciami z NPR, które wskazywały, że dokument został „sporządzony przez Biuro Szefa Protokołu”.

Dokument pokazuje, że Trump planował podarować Putinowi posąg orła bielika. Zawierał również menu obiadowe na piątek (które ostatecznie zostało odwołane).

Miałoby ono składać się z sałatki, polędwicy wołowej, halibuta Olympia i crème brûlée na deser.

Jon Michaels, wykładowca bezpieczeństwa narodowego na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, określił brakujące strony jako poważne niedopatrzenie. W rozmowie z NPR powiedział: „Uważam, że to kolejny dowód niechlujstwa i niekompetencji administracji”. Po prostu nie zostawia się dokumentów w drukarkach. To takie proste.

Zgodnie z oczekiwaniami, Biały Dom szybko zaprzeczył, jakoby stanowiło to naruszenie bezpieczeństwa.

Tommy Pigott, główny zastępca rzecznika Departamentu Stanu, powiedział dziennikowi „The Independent”: „Zamiast relacjonować historyczne kroki w kierunku pokoju osiągnięte na piątkowym szczycie, NPR próbuje zrobić z menu obiadowego historię. Absurdalne”.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *