Nowe badanie ponownie podkreśla (ponownie!) szkodliwy wpływ żywności ultraprzetworzonej na zdrowie i wagę.
Ale dlaczego jest ona odradzana i jak ją rozpoznać?
Wiemy: żywność ultraprzetworzona ma szkodliwy wpływ na zdrowie.
Ale w jakim stopniu? Naukowcy zbadali to zagadnienie w nowym badaniu opublikowanym w czasopiśmie „Cell Metabolism”.
Porównali dietę opartą na żywności ultraprzetworzonej z dietą bez żywności ultraprzetworzonej i odkryli, że osoby stosujące pierwszą dietę jadły więcej niż osoby stosujące pozostałe diety i przybierały na wadze. Mimo to posiłki w każdej z tych diet zawierały taką samą liczbę kalorii, węglowodanów i tłuszczów.
Dlaczego żywność ultraprzetworzona ma tak duży wpływ na zdrowie i wagę? Dr Anthony Fardet wyjaśnia to w swojej książce „Stop Ultra-Processed Foods!”. Odżywiajmy się prawidłowo i poznajmy długoterminowe zagrożenia związane z tego typu dietą.
Dla specjalisty „należy rozróżnić produkty minimalnie przetworzone, produkty normalnie przetworzone i produkty ultraprzetworzone. Na przykład grillowana ryba jest produktem minimalnie przetworzonym. Sardynki w puszce z kolei są produktem normalnie przetworzonym. Wreszcie nuggetsy rybne, podawane z bułką tartą, są produktami ultraprzetworzonymi”. W swojej książce dodaje, że TUE to „żywność, której naturalnego pochodzenia nie można nawet rozpoznać, ponieważ jej matryca jest tak zmodyfikowana”.
Żywność ultraprzetworzona: dlaczego stanowi problem?
Anthony Fardet wyjaśnia, że są to produkty stworzone od podstaw przez człowieka. I dla niego spożywanie zbyt dużej ilości tłuszczu, cukru i soli nie jest przyczyną problemu: „liczy się nie zawartość składników odżywczych w żywności, ale stopień jej przetworzenia i liczba zawartych w niej dodatków chemicznych”.
Weźmy na przykład cordon bleu, żywność ultraprzetworzoną „z odtworzonego mięsa”, która zawiera nie mniej niż kilkanaście dodatków. „To bardzo kaloryczne produkty o wysokim indeksie glikemicznym, co oznacza, że powodują gwałtowny wzrost poziomu cukru we krwi, który następnie jest magazynowany w organizmie w postaci tłuszczu” – wyjaśnia dr Anthony Fardet. Co więcej, produkty te mają niską zawartość składników odżywczych i nie dostarczają żadnych minerałów, witamin, błonnika ani fitoskładników osobom je spożywającym.
Czy należy zakazać spożywania wszystkich produktów wysoko przetworzonych?
Dla Anthony’ego Fardeta nie chodzi o unikanie ich wszystkich, ale o klasyfikowanie ich według stopnia przetworzenia i wprowadzenie nowych oznaczeń wartości odżywczych. „Przemysł stara się przywrócić smak i kolor żywności wysoko przetworzonej utracone w procesie dekonstrukcji. To częściowo wyjaśnia, dlaczego są pełne dodatków” – wyjaśnia specjalista.
Dodatki, które nie pozostają bez wpływu na nasze zdrowie: między innymi na choroby układu krążenia, problemy skórne, otyłość i astmę, są również sposobem na jedzenie większej ilości jedzenia, ponieważ zaburzają uczucie sytości, nie zaspokajając głodu i nie dostarczając organizmowi niczego. Według niego „musimy przestać obwiniać składniki odżywcze, takie jak cukier i sól, w oderwaniu od reszty”. Dodaje: „Obecnie żyjemy w mentalności segregacyjnej, od której musimy się uwolnić. Jestem przekonany, że musimy patrzeć na żywność holistycznie, czyli jako całość.
Nie ma jednak powodu do poczucia winy, jeśli spożywasz żywność przetworzoną lub ultraprzetworzoną; kluczem jest, aby nie przesadzać. Lepiej jeść ją od czasu do czasu podczas świąt lub jako przekąskę, jednocześnie stosując zbilansowaną, zdrową, organiczną i sezonową dietę. Te produkty nigdy nie powinny stanowić podstawy diety.
A co z działami zdrowej żywności i śniadań w supermarketach?
W czerwcu 2017 roku portal lanutrition.fr przeprowadził ankietę wśród działów zdrowej żywności i śniadań w supermarketach, aby zidentyfikować produkty ultraprzetworzone. Wyniki są przerażające: 93% produktów w dziale śniadaniowym i 81% w dziale zdrowej żywności to produkty TUE. Spośród 424 produktów wymienionych w dziale śniadaniowym (z wyłączeniem past do smarowania, dżemów i miodu) tylko 27 jest minimalnie lub średnio przetworzonych. Zwłaszcza że 100% pieczywa kanapkowego, płatków śniadaniowych dla dzieci i prawie wszystkie herbatniki śniadaniowe są… żywność ultraprzetworzona.
Badane pieczywo kanapkowe zawiera kwasy tłuszczowe, konserwanty, stabilizatory i dodatki, przez co jego wartość odżywcza jest praktycznie zerowa. Jeśli chodzi o płatki zbożowe dla dzieci, pieczenie sprawia, że skrobia jest łatwo przyswajalna, co czyni ją źródłem szybko działających cukrów, które nie nasycają spożywających je dzieci. Wśród ciastek śniadaniowych tylko jedno…
32 analizowane produkty należą do kategorii produktów minimalnie przetworzonych. Alejka ze zdrową żywnością nie jest wolna od żywności ultraprzetworzonej, mimo że niektóre z nich twierdzą, że jest dobra dla zdrowia i sylwetki. Jednak 81% przebadanych produktów to produkty TUE. Wyróżniono produkty bezglutenowe, z których większość rekompensuje brak glutenu dodatkami, emulgatorami i zagęszczaczami.
Strona internetowa sugeruje zatem, aby podczas zakupów zwracać uwagę na liczbę składników na etykietach produktów, zwłaszcza dodatków. Każda liczba powyżej 5 jest uznawana za ultraprzetworzoną. Zaleca się również ograniczanie produktów o kolorowych, atrakcyjnych opakowaniach i preferowanie surowej żywności, którą samodzielnie przetwarzamy.