Jeśli kiedykolwiek zabrakło Ci otwieracza do puszek, zwłaszcza w najmniej odpowiednim momencie, ta prosta sztuczka może uratować sytuację.
Może to brzmieć jak z poradnika survivalowego, ale naprawdę można otworzyć puszkę za pomocą samej łyżki. I tak, to naprawdę działa – nie potrzeba żadnych wymyślnych narzędzi.
Gdybyśmy wiedzieli o tym wcześniej, wielu z nas mogłoby uniknąć kłopotów (i potencjalnych obrażeń) związanych z mocowaniem się z nożami lub nożyczkami, aby otworzyć puszkę.
Kluczem jest użycie mocnej metalowej łyżki — najlepiej ze stali nierdzewnej — do standardowej puszki.

Choć nie jest tak szybki jak zwykły otwieracz do puszek, doskonale sprawdza się w sytuacjach, gdy nie masz go pod ręką.
Oto jak: postaw puszkę na płaskiej, stabilnej powierzchni. Weź łyżkę i mocno dociśnij jej krawędź do pokrywki w miejscu uszczelnienia. Pocieraj ją szybko w przód i w tył, stale naciskając. W ciągu kilku sekund metal się zetrze, a łyżka przebije się przez nią.
Po zrobieniu małego otworu, kontynuuj pracę wzdłuż krawędzi, aż będzie można całkowicie podnieść pokrywkę.
Ta sztuczka jest zarówno sprytna, jak i praktyczna — i stanowi doskonałe przypomnienie, że narzędzia codziennego użytku mogą być bardziej wszechstronne, niż nam się wydaje.
Świetnie sprawdzi się podczas wypraw kempingowych, w sytuacjach awaryjnych, a nawet wtedy, gdy otwieracz do puszek zniknie z szuflady.

Szkoda, że nie dowiedziałem się o tym wcześniej – oszczędziłoby mi to stresu (i ryzyka obrażeń) związanego z otwieraniem puszek kuchennymi nożami.
Więc następnym razem, gdy ktoś nie będzie miał przy sobie otwieracza do puszek, będziesz dokładnie wiedział, co mu powiedzieć: „Użyj łyżki!”
To doskonały przykład tego, jak odrobina kreatywności może ułatwić rozwiązywanie codziennych problemów. Wystarczy łyżka, odrobina nacisku i odrobina cierpliwości.