8 ROŚLIN DONICZKOWYCH, KTÓRE PRZETRWAJĄ TWOJE ZAPOMNIENIE O PODLEWANIU

DLACZEGO WARTO WYBRAĆ ODPORNE ROŚLINY?

Nie każdy z nas rodzi się z talentem do ogrodnictwa. Są tacy, którzy potrafią godzinami pielęgnować swoje kwiaty, a są i tacy, którzy dopiero po tygodniu zauważają, że ich doniczki stoją suche jak pustynia.

Jeśli należysz do tej drugiej grupy – spokojnie, to nie koniec świata.

Istnieją rośliny, które wręcz wolą, kiedy zostawisz je w spokoju.

W moim przypadku to ratunek, bo zdarzyło mi się wyjechać na wakacje i po powrocie zastać w mieszkaniu pustynie.

Dopiero wtedy odkryłem, że wybór odpowiednich gatunków naprawdę zmienia wszystko.

ALOES – ZIELONY UZDROWICIEL, KTÓRY WYBACZA

Aloes zwyczajny to jeden z najlepszych przyjaciół zapominalskich właścicieli roślin. Wymaga wody raz czy dwa razy w miesiącu i to wystarczy, by pięknie rósł. W dodatku jego mięsiste liście kryją żel, który ma właściwości łagodzące poparzenia czy podrażnienia skóry. Sam miałem taką sytuację – po oparzeniu się przy piekarniku przeciąłem liść aloesu i od razu poczułem ulgę.

ASPIDISTRA – ŻELAZNA DAMA W CIENIU

Jeśli masz ciemny kąt w domu, w którym żadne kwiaty nie chcą rosnąć, postaw tam aspidistrę. To roślina niezwykle odporna, która przetrwa tygodnie bez podlewania. Latem potrafi zakwitnąć fioletowymi kwiatami, co jest miłym zaskoczeniem dla osób, które zwykle widzą w niej jedynie zieloną dekorację.

ROZCHODNIK MORGANE – SUKULENT O KASKADOWYM WDZIĘKU

Ta roślina wygląda jak zielony wodospad – jej liście pięknie zwisają z doniczki. Najlepiej prezentuje się na półkach albo w wiszących doniczkach. Potrzebuje dużo światła, ale prawie wcale wody. To świetny wybór, jeśli chcesz ożywić wnętrze i jednocześnie nie martwić się o podlewanie.

KAKTUS – PUSTYNNE PIĘKNO

Kaktus to klasyka, która nigdy nie wychodzi z mody. Zasada jest prosta: mniej znaczy lepiej. Nadmiar wody może mu zaszkodzić, więc jeśli zapomnisz o podlewaniu – tym lepiej. Pamiętam, jak moja znajoma kupiła kaktusa dla córki „na próbę”. Dziecko zapomniało o nim na całe dwa miesiące, a roślina wyglądała, jakby nic się nie stało.

FILODENDRON – ELEGANCJA BEZ WYSIŁKU

Filodendron jest jak roślina dla estetów. Jego duże, ozdobne liście dodają wnętrzu elegancji. Nie wymaga codziennej uwagi – wystarczy sprawdzać, czy ziemia nie jest przesuszona. Szczególnie zimą, kiedy przechodzi w fazę spoczynku, prawie nie potrzebuje wody. To świetna opcja dla osób, które lubią ład, ale niekoniecznie mają czas, by codziennie pielęgnować rośliny.

SANSEWIERIA – WAKACYJNY SPRZYMIERZENIEC

Sansewieria, zwana też „językiem teściowej”, wybacza praktycznie wszystko. Podlewanie raz na dwa tygodnie w zupełności wystarczy. Jest odporna na upały, a do tego oczyszcza powietrze z toksyn. Kiedy wyjechałem na dwa tygodnie w góry, zostawiłem sansewierię bez opieki i po powrocie wyglądała dokładnie tak samo jak wcześniej – ani jednego żółtego liścia.

SZEFLERA – TROCHĘ EGZOTYKI W DOMU

Szeflera ma pnącza przypominające winorośl i potrafi urosnąć nawet do trzech metrów. Wystarczy ją co jakiś czas przyciąć i pozwolić glebie dobrze przeschnąć między podlewaniami. To idealna roślina dla osób, które lubią egzotyczny klimat w salonie.

POLYSCIA – SAMOWYSTARCZALNA TOWARZYSZKA

Polyscia pochodzi z Nowej Zelandii i Azji, ale świetnie odnajduje się w naszych mieszkaniach. Najlepiej czuje się w ciemniejszych zakątkach. Co ciekawe, sama daje znać, kiedy trzeba ją przesadzić – korzenie zaczynają wystawać z doniczki. Z podlewaniem jest podobnie jak z innymi roślinami z tej listy: mniej znaczy lepiej.

PODSUMOWANIE – ROŚLINY DLA ZAPOMNIALSKICH

Każdy z nas może cieszyć się zielenią w domu, nawet jeśli podlewanie nie należy do naszych mocnych stron. Wystarczy wybrać odpowiednie rośliny – takie jak aloes, sansewieria czy filodendron – które przetrwają nasze zapomnienie. Dzięki nim wnętrze staje się bardziej przytulne, a my nie mamy wyrzutów sumienia, że kolejny kwiat uschnął. W końcu dom bez roślin to jak kawa bez kofeiny – niby jest, ale czegoś w nim brakuje.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *