Jeśli chodzi o dialog w związku romantycznym, istnieją pewne sposoby, których należy unikać, ryzykując zatrucie relacji.
Psycholog identyfikuje te sposoby i doradza, jak poprawić dialog.Pomiń reklamę
W związku wyrażanie frustracji bez popadania w paranoję i dumy to sztuka, którą trudno opanować.
W artykule opublikowanym 23 maja na stronie internetowej Psychology Today , Jonice Webb, amerykańska psycholog kliniczna specjalizująca się w terapii par i rodzin, udziela porad dotyczących komunikacji w związkach romantycznych.
Opisuje trzy główne sposoby komunikacji, które okazują się nieskuteczne, gdy oczekuje się zmiany zachowania partnera, i oferuje wskazówki dotyczące lepszego dialogu w parze.
Biuletyn Zdrowych Inspiracji
W każdą sobotę
W każdą sobotę otrzymasz od zespołu redakcyjnego porady dotyczące dobrego samopoczucia i odżywiania, które pomogą Ci prowadzić zdrowszy tryb życia.Adres e-mailRejestr
W filmie 10 sekretów par, które przetrwają
Tryb pasywno-agresywny
Zachowanie pasywno-agresywne polega na wyrażaniu niezadowolenia w sposób pośredni, zamiast bezpośredniego wyrażania sprzeciwu. Według Jonice Webb, strategia ta szkodzi relacji, ponieważ „w rzeczywistości jest odbierana bardziej jako chęć zemsty niż autentyczna chęć komunikacji”.
Psycholog podaje przykład sytuacji, w której jeden z partnerów czuje się samotny na imprezie. Zamiast rozmawiać z nim bezpośrednio, wykorzysta kolejną okazję, by się zemścić i spróbować wzbudzić w nim to samo poczucie porzucenia. „Wtedy szanse na to, że partner będzie w stanie powiązać swoje przeszłe zachowanie z tym nowym przewinieniem, będą niewielkie” – podkreśla psycholog. Dodaje: „Próba naprawienia krzywdy inną krzywdą z czasem tylko zaszkodzi związkowi”.
Agresja
Dla Jonice Webb agresywna komunikacja często charakteryzuje się oskarżycielskimi sformułowaniami i agresywnym tonem. W podobnej sytuacji, partner, zirytowany i zdenerwowany z powodu pominięcia, nie waha się, by ostro pouczyć drugą osobę w trakcie wieczoru. „Te napomnienia są nie tylko obraźliwe” – mówi psycholog – „ale są również wypowiadane w bardzo nieodpowiednim momencie. Słowa, ton i moment sprawią, że oskarżony będzie niechętny do podjęcia działań w celu rozwiązania sytuacji. Zamiast tego poczuje się zraniony i potencjalnie upokorzony. Będzie mu wtedy bardzo trudno zmienić swoje zachowanie, aby sprostać potrzebom partnera”. Agresja prowadzi zatem do spirali, zamiast do konstruktywnego dialogu.
Sarkazm
Czasami kuszące może być użycie sarkazmu, by mimochodem donieść na partnera i mieć nadzieję na przekazanie informacji. W przykładzie podanym przez psycholog, partner czeka do końca wieczoru, by rzucić mu niemiłą uwagę : „Mam nadzieję, że dobrze się bawiłeś, bo ja osobiście nie mogę powiedzieć tego samego”. „Czekają, aż jest za późno i druga osoba nie ma już możliwości zmiany swojego zachowania w trakcie wieczoru” – opisuje Jonice Webb. „Co więcej, nie wyrażają swoich uczuć wprost”. Wtedy trudno będzie znaleźć współpracę: „druga osoba przyjmie postawę obronną i nie będzie szukać rozwiązania” – podsumowuje.
Mądrzejsze strategie
Aby lepiej zarządzać komunikacją w parze , psycholog wymienia kilka istotnych punktów, których nie należy pomijać. Przede wszystkim zaleca, aby nie czekać zbyt długo z omówieniem konfliktu po jego zidentyfikowaniu. „Wyrażanie swoich potrzeb na bieżąco pozwala rozwiązać problem, póki jest to jeszcze możliwe” – radzi Jonice Webb.
Według niej ton i dobór słów muszą bezwzględnie odzwierciedlać „ komunikację pozbawioną oskarżeń i agresji” , aby nie przerwać dialogu. „Gdy tylko odruchy obronne jednego z partnerów zostaną wywołane, nie można już wymagać od niego reagowania na potrzeby i uczucia drugiego” – podkreśla. Wreszcie, ideałem jest zadawanie pytań: „to doskonały sposób, aby uniknąć oskarżania partnera i dać mu możliwość wyjaśnienia” – podsumowuje.