Ciężkie nogi i ekstremalne upały: oto 5 czynności, które naprawdę działają

Latem, a tym bardziej podczas fal upałów, powraca znane uczucie: ciężkich, opuchniętych i czasami bolesnych nóg.

Oto, jak lepiej leczyć i zapobiegać temu zjawisku. Przejdź do reklamy

To subtelny, ale uporczywy dyskomfort. Podczas fali upałów, która dusi prawie cały kraj, uczucie ciężkich nóg powraca.

To rozproszone uczucie ciężkości, które pojawia się pod koniec dnia, czasami już rano, nie jest jedynie chwilowym dyskomfortem. Często jest to pierwszy objaw niewydolności żylnej, zaburzenia krążenia, które dotyka głównie kobiety i zwykle nasila się latem, potwierdza Oliviu Crisan, lekarz ogólny i dyrektor medyczny w Thuasne. Dlaczego? „Ponieważ upał rozszerza żyły, co osłabia zastawki, które powinny tłoczyć krew w kierunku serca” – wyjaśnia pracownik służby zdrowia.

W rezultacie powrót żylny jest upośledzony, a krew zalega w nogach. Dobra wiadomość jest taka, że ​​istnieją sposoby na rozwiązanie tego problemu w perspektywie krótkoterminowej i średnioterminowej.

Ruszaj się

Wszystko zaczyna się od bardzo podstawowego odruchu: ruszaj się więcej i częściej. „Regularna aktywność fizyczna to pierwsze zalecenie, ponieważ aktywuje tzw. pompę żylną mięśniową. To mięsień, który kurcząc się, pomaga pompować krew w górę. Bez ruchu pompa ta nie działa, a krążenie zwalnia” – podsumowuje dr Oliviu Crisan.

Konkretnie oznacza to codzienne chodzenie, kiedy tylko możesz, na przykład do pracy, unikanie wind, regularne wstawanie z krzesła biurowego, ale także uprawianie sportu, jazdę na rowerze, pływanie, a nawet golfa. „To łagodne sporty, które poprawiają powrót żylny bez uszkadzania stawów” – podkreśla. Z drugiej strony należy unikać długotrwałych lub bardzo intensywnych aktywności statycznych, takich jak kajakarstwo czy trening siłowy w pozycji siedzącej. „Lepiej chodzić 30 minut dziennie niż biegać raz w tygodniu” – podkreśla. „Idealnie byłoby dążyć do 45–50 minut umiarkowanej aktywności trzy razy w tygodniu”.

Pończochy uciskowe

Drugie rozwiązanie, również niedoceniane: pończochy uciskowe. Ich rola? Stopniowy ucisk nogi, od dołu do góry, pobudza krążenie i obkurcza rozszerzone żyły. „Ten ucisk poprawia sprawność zastawek, zmniejsza obrzęk i łagodzi uczucie ciężkości. To bardzo proste do zrozumienia: mechanicznie pomagamy organizmowi wykonywać jego pracę” – mówi pracownik służby zdrowia.

Aby jak najlepiej je wykorzystać, dr Oliviu Crisan zaleca zakładanie ich zaraz po przebudzeniu i noszenie przez cały dzień. „To lekarstwo, które się nosi” – zapewnia. A tych, którzy boją się upałów, lekarz rodzinny uspokaja. „Naprawdę musimy zerwać z naszym staromodnym i niewygodnym wizerunkiem. Obecnie dostępne są bardzo cienkie linie, zaprojektowane na lato, wykonane z naturalnych włókien, takich jak len czy bawełna. To wyroby medyczne, a nie niewygodne rajstopy” – podkreśla dyrektor medyczny Thuasne.

Zimna woda

Chłodna woda również ma swoje znaczenie. „Działa obkurczająco na naczynia krwionośne, innymi słowy, zmniejsza rozszerzenie żył i tymczasowo poprawia ich napięcie. Zapewnia natychmiastową ulgę, nawet jeśli tymczasową” – dodaje dr Oliviu Crisan. W praktyce należy skierować głowicę prysznica lub strumień zimnej wody w stronę nóg, tak aby unosił się ku górze, od kostek do ud. Moczenie nóg w chłodnej wodzie również działa kojąco. „Synergia zimnej wody w połączeniu z regularną aktywnością fizyczną i pończochami uciskowymi dodatkowo chroni i łagodzi uczucie ciężkich nóg” – obiecuje lekarz.

Unieś nogi

Wieczorem, zwłaszcza jeśli spędziłeś cały dzień stojąc lub siedząc przez dłuższy czas, rozważ uniesienie nóg za pomocą poduszki lub podnosząc stopy łóżka. Ta technika pomaga odprowadzić nagromadzoną krew z kończyn dolnych, radzi lekarz rodzinny.

Złe pomysły

Należy jednak zachować ostrożność, ponieważ do niektórych opcji należy podchodzić z ostrożnością – ostrzega dr Oliviu Crisan. Tak jest w przypadku masaży, które mogą przynieść chwilową ulgę, pod warunkiem, że są wykonywane prawidłowo. „Są alternatywą wartą rozważenia, ale tylko pod warunkiem, że wykonuje je przeszkolony specjalista, taki jak fizjoterapeuta specjalizujący się w drenażu limfatycznym. W przeciwnym razie mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku” – ostrzega dyrektor medyczny Thuasne.

Chłodzące kremy, żele czy herbatki ziołowe, znane jako „krążeniowe”, również nie powinny być uważane za rozwiązania kompleksowe. Ich działanie, choć według niektórych użytkowników istnieje, pozostaje „marginalne” – zauważa. Należy również zachować czujność w kwestii diety. Niektóre owoceŻyły, bogate we flawonoidy, są czasami zachwalane za swój korzystny potencjał. Jednak i w tym przypadku dyskurs naukowy pozostaje wyważony. „Istnieją hipotezy, ale badania wciąż nie są jednoznaczne. Nie możemy stawiać ich na równi z kompresją czy aktywnością fizyczną” – mówi dr Oliviu Crisan.

Należy również pamiętać, że niektóre środowiska zawodowe bardziej sprzyjają rozwojowi chorób żylnych. Zawody wymagające długotrwałego stania lub, przeciwnie, wymuszonego siedzącego trybu życia, takie jak pielęgniarstwo, fryzjerstwo czy nauczanie, są bardziej narażone. „To środowiska, w których ruch jest niewielki lub żaden, a to automatycznie sprzyja zastojowi krwi” – ​​podkreśla lekarz rodzinny.

Kiedy należy skonsultować się z lekarzem?

Uporczywy dyskomfort nigdy nie jest błahy. Codzienne uczucie ciężkości nóg, mrowienie, obrzęk… Wszystkie te dolegliwości wymagają konsultacji lekarskiej, zwłaszcza jeśli objawy utrzymują się. „Możesz skonsultować się z lekarzem, gdy tylko pojawią się małe, widoczne żylaki, nawet jeśli są drobne. To znak, że rozwija się choroba żylna” – mówi dr Oliviu Crisan.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *