Ciało niczego nie zapomina, a już na pewno nie traumy.

Wywiad. – Amerykański psychiatra i specjalista w dziedzinie zespołu stresu pourazowego, Bessel van der Kolk, przedstawia sposób na naprawę ciała po traumie, gdy połączenie umysłu z ciałem zostaje zerwane.Pomiń reklamęPomiń reklamę

„Stałem się tym, kim jestem dzisiaj, w wieku 12 lat, w mroźny, pochmurny dzień 1975 roku”.

Amerykański psychiatra Bessel van der Kolk rozpoczął swoją książkę „Ciało pamięta: mózg, umysł i ciało w procesie leczenia traumy” cytatem z powieści Khaleda Hosseiniego „Latawce z Kabulu” (1). Bo tym właśnie jest trauma .

Dzieli życie ofiary na dwie części, „przed” i „po”. Nic już nie będzie takie samo, a oni, ocaleni, nigdy nie będą tacy jak ktokolwiek inny.

Biuletyn Zdrowych Inspiracji

W każdą sobotę

W każdą sobotę otrzymasz od zespołu redakcyjnego porady dotyczące dobrego samopoczucia i odżywiania, które pomogą Ci prowadzić zdrowszy tryb życia.Adres e-mailRejestr

Wojna, gwałt, przemoc domowa , atak terrorystyczny … Stres, który następuje po traumie, odbija się nie tylko na mózgu, ale także na ciele ofiar, jak twierdzi Bessel van der Kolk. Autor, czołowy specjalista w dziedzinie traumy, pracował z weteranami wojny w Wietnamie, a także z dziećmi i kobietami, które padły ofiarą przemocy. Przez czterdzieści lat obserwował zachowania i mózgi swoich pacjentów w Centrum Traumatologii w Bostonie (Stany Zjednoczone). Jego książka, przetłumaczona na 15 języków i sprzedana w 3 milionach egzemplarzy, opowiada o jego fascynującej podróży i dostarcza wskazówek, jak uzdrowić mózg, umysł i ciało.Pomiń reklamę

Reklama

Lefigaro.fr/madame.- Kiedy mówimy o traumie, myślimy o katastrofach takich jak gwałt, wojna czy atak, ale Twoim zdaniem za traumatyczne wspomnienia odpowiadają inne, bardziej powszechne wydarzenia. Jakie to są?
Bessel van der Kolk.-
 Po wojnie w Wietnamie zdefiniowaliśmy traumę jako zdarzenie wykraczające poza zwykłe ludzkie doświadczenie, ale w miarę postępu naszych badań zdaliśmy sobie sprawę, że trauma jest wszechobecna. Najczęstszym jest przemoc domowa; dla kobiety lub mężczyzny jest to bicie przez partnera; dla dziecka jest to przemoc ze strony rodziców wobec niego lub wobec siebie nawzajem. Miliony ludzi na całym świecie cierpi z powodu traumy. Nie można być bitym przez osobę, którą się kocha, i udawać, że nic się nie stało. Dla dziecka jest to również niezwykle przerażające widzieć, jak bliscy atakują się nawzajem. Świadomość, że rodzice mogą je chronić i że ono samo jest bezpieczne, stanowi podstawę jego bezpieczeństwa. Brak tej podstawy ma istotne konsekwencje neurobiologiczne i psychologiczne.

Na wideo zwiastun filmu „Les Chatouilles”

Za pomocą obrazowania mózgu udało Ci się wykazać zmiany, jakie trauma powoduje w mózgu. Na czym one polegają?Już nie wiemy, co czujemy i podjęcie decyzji staje się bardzo trudne.

Wiemy więcej o wpływie stresu pourazowego na umysł i mózg, ponieważ nie wszystko można zobaczyć na rezonansie magnetycznym mózgu. Udało nam się jednak zaobserwować inne funkcjonowanie ciała migdałowatego, które nazywam „czujnikiem dymu” mózgu. U osób po traumie jest ono stale aktywne, nieustannie wypatrując strasznych rzeczy, które mogą się wydarzyć. To sprawia, że ​​osoby po traumie są bardzo dobre w wykrywaniu zagrożeń, ale uniemożliwia im dostrzeżenie czegokolwiek innego. Trauma wpływa również na system filtrujący mózgu. Kiedy ten system, który pozwala mu być selektywnym, zostaje uszkodzony, stajemy się niezwykle reaktywni i przytłoczeni nieistotnymi rzeczami. Inni mówią nam: „to nic, nie zwracaj uwagi”, ale te sformułowania nie mają żadnego wpływu. Trzecią dotkniętą częścią jest środkowa kora przedczołowa, ośrodek samoświadomości. Próbując zablokować przerażające doznania, ta część mózgu, która pozwala nam wiedzieć, co dzieje się w ciele, wyłącza się. Już nie wiemy, co czujemy i coraz trudniej jest nam ocenić, co jest dla nas dobre, a co złe, oraz podjąć decyzję .

Mówisz również, że osoby z traumą nieustannie odtwarzają traumę w swoim ciele i umyśle…
Rzeczywiście, po raz pierwszy wykazał to francuski psychiatra Pierre Janet. Zaobserwował on, że po traumatyzacji ludzie automatycznie odtwarzają pewne działania, emocje i doznania związane z traumą. Ciągle ją przeżywają na nowo i działają zgodnie z nią. To uniemożliwia im pójście dalej. Zaobserwowaliśmy to samo po wojnie w Wietnamie. Żołnierze nie potrafili odróżnić przeszłości od teraźniejszości. I nawet gdy traumy sięgają dzieciństwa i są pogrzebane, mamy automatyczne odruchy, które sprawiają, że reagujemy pod wpływem traumy bez naszego zrozumienia. Więc jeśli ktoś został zgwałcony, będzie zachowywał się wobec swoich przyszłych partnerów tak, jakby próbował ich zgwałcić, nawet jeśli to wspomnienie nie jest świadome.

Czy to do tych reakcji nawiązuje tytuł Twojej książki „ The Body Keeps the Score”  ?
Oryginalny tytuł mojej książki, „The Body Keeps the Score”, lepiej oddaje ten mechanizm. Mówimy o „pamięci ciała”, ale ciało jej nie posiada. Nie pamięta faktów, ale zachowuje ślad traumatycznego zdarzenia. Tak jak mózg reaguje na doznania głodu, zimna czy zmęczenia, tak reaguje na ślady traumy. Osoba zgwałcona w dzieciństwie może na przykład nie odczuwać niczego w dorosłym życiu seksualnym i zastanawiać się, dlaczego inni odczuwają rzeczy, które wydają się tak niezwykłe. Przytłoczone przerażającymi doznaniami, ciało wysyła sygnał do mózgu, aby wyłączył zdolność odczuwania. W tym przypadku połączenie między umysłem a ciałem zostaje zerwane.Pomiń reklamę

Reklama

Czy dlatego twierdzisz, że terapia rozmową nie wystarczy, by wyleczyć się z traumy?Wiedza o tym, skąd coś pochodzi, nie oznacza, że ​​to coś zniknie.

Samo mówienie nie wystarczy, ale jest bardzo ważne, aby zrozumieć, co się wydarzyło i znaleźć słowa opisujące twoje doświadczenie. Nie twierdzę, że eksploracja twojego wewnętrznego świata nie jest ważna; wręcz przeciwnie. Ale wiedza o tym, skąd się biorą pewne rzeczy, nie sprawi, że znikną. Wiedza o tym, dlaczego czujesz się w określony sposób, nie sprawi, że to uczucie zniknie. Pomaga ci to poczuć kontrolę. Kiedy już do tego dojdziesz, musisz uspokoić swoje ciało, pomóc mu poczuć się bezpiecznie, by w pełni żyć chwilą obecną.

Jak to robisz?
Na wiele sposobów, i niekoniecznie w gabinecie psychiatry. Kiedy spotkałem Nelsona Mandelę podczas posiedzenia Komisji Prawdy i Pojednania w RPA, zapytałem go, skąd wziął się u niego taki refleksyjny umysł. Odpowiedział: „Myślę, że to boks. Ten sport nauczył mnie wiedzieć, gdzie znajduje się moje ciało, jak nim poruszać, jak przewidywać ruchy innych”. Jego odpowiedź naprawdę mnie poruszyła. I rzeczywiście, istnieje wiele sposobów na uspokojenie ciała, ale ponieważ są one tak odległe od psychologii, nigdy nie zostały zbadane. Tai chi , joga , tango, gra na perkusji z innymi… Wszystko, co pozwala ciału poczuć harmonię z otoczeniem, jest dobre.

Włączasz jogę do swoich terapii w leczeniu stresu pourazowego. Jakie korzyści daje jej praktykowanie w tym kontekście?
Praktykując jogę, uczysz się zwracać uwagę na swój wewnętrzny świat i czuć swoje ciało bezpiecznie. Ta praktyka pomaga nawiązać połączenie między umysłem a ciałem, które zostało uszkodzone pod wpływem traumy. Aby uwolnić się od ciężaru wspomnień, musisz oddzielić emocje od doznań. Praktykując jogę, pozwalasz sobie poczuć swój oddech i powiedzieć sobie: „To jest mój oddech , teraz”. W ten sposób oddzielasz pamięć od przeszłości i teraźniejszości. Badając mózgi ludzi przed i po praktyce jogi, zauważyliśmy, że część mózgu odpowiedzialna za samoświadomość zmienia się i pozwala lepiej odbierać sygnały wysyłane przez ciało. Jestem przekonany, że dojdziemy do tych samych wniosków, jeśli będziemy studiować tai chi lub qigong .

Stosujesz również technikę EMDR ( odwrażliwiania i przetwarzania za pomocą ruchu gałek ocznych ). Na czym ona polega?
EMDR polega na poproszeniu pacjenta o podążanie za palcami terapeuty, które przesuwają się z prawej na lewą stronę przed jego oczami, podczas gdy przypomina sobie traumatyczne doświadczenie. Podczas praktyki wspomnienie uspokaja się, a pacjent mówi sobie: „Tak, to mi się przydarzyło i to bardzo dawno temu”. Kiedy odkryłem tę technikę, zafascynowała mnie. To bardzo dziwne poruszać palcami przed pacjentem, ale to dziwne zjawisko zadziałało. Po piętnastu latach badań zrozumieliśmy, że ruchy gałek ocznych pozwalają ciału integrować doznania. EMDR tworzy nowe obwody w mózgu, które pozwalają nam uświadomić sobie, że byliśmy ofiarami, i umiejscowić zdarzenie w czasie. Mówimy sobie wtedy: „To byłem ja, to byłem ja trzydzieści lat temu, to nie dzieje się teraz”.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *