Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump obsypywał księżniczkę Katarzynę pochwałami podczas wystawnego bankietu państwowego na zamku w Windsorze, nazywając ją „promienną” i „tak piękną” podczas swojej drugiej historycznej wizyty państwowej w Wielkiej Brytanii.
Książę i księżna Walii powitali prezydenta i pierwszą damę na trawnikach zamku w Windsorze krótko po lądowaniu Marine One.
Osoby czytające z ruchu warg donosiły, że Trump, ściskając dłoń Catherine, powiedział jej, że wygląda „tak pięknie”.
Promienny wygląd
Później Walijczycy dołączyli do Trumpów na prywatnym lunchu i oficjalnym bankiecie w zamku. Zwracając się do zgromadzonych, prezydent Trump powiedział: „Melania i ja jesteśmy zachwyceni, że możemy ponownie odwiedzić księcia Williama i zobaczyć Jej Królewską Wysokość, księżniczkę Katarzynę, tak promienną i zdrową; to takie piękne. To naprawdę wielki zaszczyt, dziękuję”.
Catherine oczarowała gości złotą koronkową suknią zaprojektowaną przez Phillipę Lepley, ozdobioną ręcznie haftowaną koronką Chantilly. Suknię uzupełniła historyczną tiarą Lover’s Knot, pierwotnie wykonaną w 1914 roku dla królowej Marii przez Garrarda i noszoną przez księżną Dianę podczas niektórych z jej najbardziej ikonicznych wystąpień.
Podczas bankietu księżna Walii siedziała po prawej stronie prezydenta, natomiast książę William siedział naprzeciwko, obok Melanii Trump.

Poprzednie spotkania Trumpa z Catherine
To nie było pierwsze spotkanie Trumpa z księżniczką Catherine. Poznał ją podczas swojej wizyty państwowej w 2019 roku, kiedy była jeszcze księżną Cambridge.
Trump przez cały okres swojej kampanii prezydenckiej w 2024 r. przechowywał na pokładzie samolotu osobisty album ze zdjęciami upamiętniającymi tę królewską okazję, często wspominając „pięknych” członków rodziny królewskiej.
Ciepłe przemówienie króla
Podczas bankietu do gości zwrócił się również król Karol, chwaląc Trumpa za determinację w „znajdowaniu rozwiązań niektórych z najtrudniejszych konfliktów na świecie”.
Król określił ten moment mianem „nowej ery” w relacjach między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi, okraszając swoje wypowiedzi humorem i osobistymi akcentami. Żartował o „wspaniałych polach golfowych” Wielkiej Brytanii, a nawet wspomniał, jak amerykańska prasa próbowała kiedyś zestawić go z córką prezydenta Nixona, Tricią, w latach 70.

Głęboka więź z rodziną królewską
Mówi się, że podziw Trumpa dla brytyjskiej rodziny królewskiej został ukształtowany przez jego zmarłą matkę, Mary Anne Trump. Urodzona na szkockich Hebrydach Zewnętrznych, a następnie wyemigrowała do Nowego Jorku, zaszczepiła w nim głęboki szacunek dla monarchii.
Druga wizyta państwowa prezydenta była sama w sobie historyczna. Nastąpiła ona po osobistym zaproszeniu brytyjskiego premiera Sir Keira Starmera, który przekazał orędzie króla podczas lutowego spotkania w Białym Domu.
Trump wydawał się widocznie poruszony gestem, mówiąc: „To znaczy w Windsor, to naprawdę coś”.