W typowy sobotni poranek, myjąc samochód, sięgnąłem pod tylne siedzenie i wyczułem coś suchego i kruchego.
Na początku wziąłem to za łodygę rośliny albo materiał do rękodzieła, ale jego sztywna, poskręcana struktura i maleńkie, przypominające włoski kolce sprawiły, że zmieniłem zdanie.
Za pomocą chusteczki higienicznej starannie spakowałem to i wyszukałem w internecie, tylko po to, by dowiedzieć się, że to złuszczony naskórek gąsienicy Lonomia, jednej z najgroźniejszych gąsienic na świecie.

Jego kolce pochodzą z Ameryki Południowej, ale mogą być przez pomyłkę przenoszone. Zawierają toksyny, które mogą wpływać na krzepnięcie krwi, powodować krwawienia wewnętrzne, uszkodzenia narządów, a nawet śmierć.
Samo dotknięcie lub wdychanie cząsteczek może być szkodliwe.
Zszokowany, zadzwoniłem do lokalnej firmy zajmującej się zwalczaniem szkodników, która potwierdziła tożsamość i bezpiecznie pozbyła się kolców, sprawdzając jednocześnie mój samochód, aby upewnić się, że nikt inny się nie ukrywa.
Ten epizod był dla mnie jasnym przypomnieniem, że niebezpieczne stworzenia mogą pojawić się w najbardziej nieoczekiwanych miejscach, w tym wewnątrz pojazdu, i nauczył mnie, aby zawsze zachowywać ostrożność, nosić rękawice i unikać kontaktu z czymkolwiek nowym.

To, co wydawało się niegroźnym śmieciem, okazało się potencjalnie śmiertelnym zagrożeniem, pokazując, że czujność i świadomość mogą zapobiec poważnym obrażeniom.