W ramach swojego dziewięciocyfrowego planu renowacji Białego Domu, prezydent Trump kontrowersyjnie zdecydował się na pozłocenie niektórych elementów swojego pałacu królewskiego.

Dla niewtajemniczonych, republikańska ekipa po raz pierwszy ogłosiła w zeszłym tygodniu (31 lipca), że zawrotna kwota 200 milionów dolarów (150 milionów funtów) zostanie zainwestowana w budowę nowej sali balowej.

W jednym z fragmentów ogłoszenia napisano:

„Biały Dom jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej historycznych budynków na świecie, jednak obecnie nie jest w stanie organizować ważnych uroczystości honorujących światowych przywódców i inne państwa bez konieczności stawiania dużego i nieestetycznego namiotu około 100 metrów od głównego wejścia do budynku”.

Według CNN, najnowsze prace remontowe nastąpiły zaledwie kilka tygodni po tym, jak 79-latek zaczął dokładać „złotą monetę po monecie” do różnych części posiadłości, „w tym maleńkie złote aniołki nad wejściem” do Gabinetu Owalnego.

„Wiele wykończeń, które chce, bardzo przypomina jego prywatne kluby” – wyjaśnił dziennikarz Kevin Liptak w filmie na Instagramie, odnosząc się do złota. „Niektóre detale zostały sprowadzone z Mar-a-Lago”.

W odpowiedzi na ogłoszenie niektórzy krytycy spekulowali, że misterne remonty były częścią planu Trumpa pozostania w Białym Domu na trzecią kadencję, podczas gdy inni byli zaskoczeni sposobem wydatkowania pieniędzy.

W serwisie X (dawniej Twitter) jeden z użytkowników napisał: „Trump pozłaca wszystko w Białym Domu, jednocześnie ograniczając badania nad rakiem i posiłki na wynos”.

„Nie wiem, jak uzasadniasz pokrywanie Białego Domu złotem po tym, jak ograniczyłeś finansowanie badań nad chorobami nowotworowymi i świadczeń SNAP dla biednych, głodnych dzieci” – zaatakował inny, po czym zapytał: „Wytłumacz mi to, jakbym był głodującym dzieckiem z rakiem”.

Inny zauważył: „To jest cholernie prawdziwe. Odbierają dzieciom szkolne posiłki i Medicaid, a obsypują cały Biały Dom prawdziwym złotem, jakby Saddam Husajn był prezydentem”.

Podsumowując wydarzenia, kolejny dodał: „Trump remontuje teraz Gabinet Owalny, pokrywając go złotem, po tym jak zamówił złotą salę balową za 200 milionów dolarów. Wszystko po tym, jak ograniczył opiekę zdrowotną 17 milionom Amerykanów i odebrał żywność głodnym dzieciom”.

Ktoś inny również skrytykował prezydenta, dodając: „Niezależnie od poglądów politycznych i od tego, czy lubisz prezydenta Trumpa, kochasz go, MAGA, Ultra-MAGA, Super-MAGA, nie obchodzi mnie to. Powiem tylko, że całe to złoto w Białym Domu jest obrzydliwe.

„Ameryka tego nie robi. Nie mamy pałaców Saddama. Ani królów. Po prostu nie mamy. No cóż, kiedyś nie mieliśmy”.

Inny napisał: „Czy zgadzasz się na to, że Trump wyda 200 000 000 dolarów na pozłacaną salę balową w Białym Domu, jednocześnie ograniczając posiłki szkolne dla milionów potrzebujących dzieci i Medicaid dla milionów biednych Amerykanów?”.

Według CNBC, lawina obaw wynika z ujawnienia w zeszłym miesiącu, że „wielki i piękny” pakiet pojednawczy administracji republikańskiej obejmuje „znaczne” cięcia w Programie Uzupełniającej Pomocy Żywnościowej (SNAP).

W wyniku ustawy finansowej Trumpa 22,3 miliona rodzin w Stanach Zjednoczonych utraci lub już utraciło świadczenia, w tym podstawowe świadczenia żywnościowe.

Według „New York Timesa” decyzja prezydenta doprowadzi do największego spadku w programie SNAP od 1939 roku, kiedy to program bonów żywnościowych rozpoczął się w czasie Wielkiego Kryzysu.