James Bedford i jego decyzja o poddaniu się kriogenicznemu zamrożeniu (1/10)
James Bedford był amerykańskim naukowcem, który został profesorem psychologii.
Urodzony w 1893 roku, zdecydował się na kriogeniczne zamrożenie (zamrożenie swojego ciała), gdy dowiedział się, że ma raka w stadium terminalnym.
Ciało umieszczone w temperaturze -196°C (2/10)
Jego ciało umieszczono w temperaturze -196°C. Kilka godzin po śmierci krew zastąpiono dimetylosulfotlenkiem, substancją chemiczną mającą na celu konserwację narządów, a następnie ciało umieszczono w zbiorniku z ciekłym azotem. Było to wydarzenie bezprecedensowe w tamtych czasach.
Skąd wziął się ten pomysł? (3/10)
On, który w swojej karierze napisał wiele książek o doradztwie zawodowym, zainspirował się książką Roberta Ettingera „The Prospect of Immortality”, poświęconą kriogenice, która stała się dla niego źródłem nadziei.
Legendarna śmierć (4/10)
Jego ciało jest przechowywane w Fundacji Alcor Life Extension. W świecie kriogeniki dzień jego śmierci, 12 stycznia 1967 roku, znany jest jako „Dzień Bedforda”. Przed nim pewna kobieta z Los Angeles chciała zamrozić jego ciało po śmierci, ale jej rodzina przerwała ten proces po kilku dniach.
Wiele pytań (5/10)
Wciąż pozostaje wiele pytań. Zwłaszcza pytanie o to, czy reanimacja kriogenicznie zamrożonego ciała jest w ogóle możliwa. W istocie, choć możliwe jest zachowanie tkanek i narządów, ludzkie komórki ulegają uszkodzeniu w wyniku zamrożenia, co ma nieodwracalne skutki.
Badanie jego ciała w 1991 roku (6/10)
W 1991 roku Alcor ocenił jego stan jako „stosunkowo dobry”. Twarz Bedforda wyglądała młodziej, a reszta jego ciała przetrwała 24 lata od krioniki.
145 osób czeka (7/10)
Nie wiadomo, czy psycholog kiedykolwiek zostanie przywrócony do życia. Warto zauważyć, że w jego sytuacji znajduje się 145 innych osób, co oznacza, że również one przebywają w zbiorniku z ciekłym azotem. Ich ciała zależą od postępu naukowego.
Badania medyczne (8/10)
Jeśli tych osób nie uda się uratować, naukowcy mają nadzieję, że wszystkie poczynione inwestycje, liczone w miliardach dolarów, zostaną przeznaczone na badania medyczne. Zresztą temat ten jest dla wielu źródłem fantazji.
Ojciec krioniki (9/10)
Krionika stała się gorącym tematem w latach 60. XX wieku po publikacji książki Roberta Ettingera z 1962 roku pt. „The Prospect of Immortality”. Fizyk jest uważany za „ojca krioniki”. W 2011 roku jego ciało również zostało zamrożone w Instytucie Kriogenicznym w Clintown Township w stanie Michigan.
Krionika w kinie (10/10)
Jego matka i dwie żony również zostały poddane krionice. Od tego czasu ukazało się wiele filmów, takich jak „Realive” Mateo Gila, „Air” Christiana Cantamessy i „The Man I Resurrected” Nicka Grinde. Lista ta ma się wydłużyć w nadchodzących latach. Trzeba przyznać, że temat jest niezwykle interesujący i intrygujący.
James Bedford jest uważany za pierwszą osobę poddaną kriogenicznemu zamrożeniu. Ten profesor psychologii podjął to ryzyko, gdy zdiagnozowano u niego raka, a stało się to w 1967 roku, wkrótce po jego śmierci. Do dziś trwają dyskusje, czy jego decyzja była słuszna, czy nie.