Rekonstrukcja po zdradzie może być bolesna i trudna.
Trzy kobiety rozmawiają o tym problemie, a dwie ekspertki udzielają rad, jak do niej dojść.
Przejdź do reklamy
„Spał z kobietą, którą poznałam w klubie. Dowiedziałam się o tym od znajomej dwa lata później. Czułam, że zaraz się załamię” – wspomina 37-letnia Elodie (1). Młoda kobieta odkryła niewierność swojego przyszłego męża na miesiąc przed ślubem. W wieku 30 lat Marion rozstała się już z dwoma byłymi partnerami, gdy przyjaciele powiedzieli jej, że oboje ją zdradzili. „Chociaż to już koniec, załamałam się” – wspomina. Poczucie upokorzenia, utrata pewności siebie… Zdrada jest często postrzegana jako prawdziwa trauma. A jeszcze trudniej się po niej otrząsnąć, gdy wydawało się, że partner jest nieskazitelny. Jak sobie z tym radzić? Trzy kobiety opowiadają o etapach, przez które musiały przejść, a dwie specjalistki podpowiadają, jak utrzymać się na powierzchni.
Burza emocji
Marion wciąż pamięta szok wywołany tą wiadomością: „Zaniemówiłam, straciłam wszystkie siły. Bardziej niż smutek, byłam naprawdę oszołomiona”. Nie dziwi to Florence Lautrédou, psychoanalityczki i autorki książki „L’amour, le vrai” (Prawdziwa miłość) (2): „Kiedy odkrywamy zdradę, doświadczamy kilku stanów emocjonalnych naraz: szoku, gniewu, smutku, pragnienia zemsty… Jeśli ktoś nosi już w sobie ranę porzucenia, zdrada reaktywuje wspomnienie bólu, czyniąc go jeszcze trudniejszym do zniesienia”.
Rozmowy
Dziesięć lat później Élodie mówi, że otrząsnęła się po tym doświadczeniu. Rozmowy pomogły parze przetrwać ten krytyczny okres. Teraz mają dwójkę dzieci. „Dużo rozmawialiśmy. Pytałam o wszystkie szczegóły, mimo że wiedziałam, że to niezdrowe, i po tygodniu nie mieliśmy już przed sobą żadnych tajemnic. Pokazał mi, że nasz związek nie miał nic wspólnego z tym, że był kuszony. Kiedy miesiąc później powiedziałam mu „tak”, wiedziałam, do kogo to mówię, i to było jeszcze bardziej poruszające” – mówi. Kiedy ich związek został celebrowany, Élodie nie bała się już dalszej zdrady. „To było tak, jakby ta historia należała do przeszłości, jakby karta została przewrócona w momencie, gdy zdecydowałam się wybaczyć”.
Zrozumienie i komunikacja – psychologowie są jednomyślni: słowa są złotem, jeśli chodzi o odbudowę siebie. „Kluczem jest umiejętność rozmowy, aby dowiedzieć się, co ten akt mówi o stanie związku, a nie tylko o osobie. Zdrada to sygnał ostrzegawczy dla pary. Zadając właściwe pytania, możemy zakończyć związek lub go naprawić” – wyjaśnia Anne Keff, psychoterapeutka par i rodzin.
Ale dialog nie oznacza, że trzeba próbować wiedzieć wszystko. „Przekopywanie się przez SMS-y, e-maile czy Facebooka w poszukiwaniu prawdy tylko potęguje ból” – przypomina nam specjalistka. „Pragnienie poznania drugiej osoby jest naturalne, ale wdawanie się w szczegóły to masochistyczna pokusa” – potwierdza Florence Lautrédou.
Przełamanie fantazji
Chociaż pragnienie poznania wszystkiego może być solą w oku, wiedza o tym, kogo zdradzamy, może czasami pomóc nam przestać idealizować drugą osobę i poniżać się. „Wiedza o tym, kim jest ta osoba, pozwala nam zmierzyć się z rzeczywistością. Na przykład niektóre z moich pacjentek dzwoniły do kobiety, z którą mąż je zdradził, aby poinformować ją, że zostaną z nim. To było ratunkiem i odwagą, a nie niezdrowe” – wyjaśnia Florence Lautrédou.
29-letnia Juliette poznała dwie inne kobiety, z którymi zdradzał ją jej chłopak. Miała do czynienia z manipulującym Casanovą, który spotykał się z kilkoma kobietami jednocześnie. „To, że kilka z nas doświadczyło tego samego, pozwoliło mi się otrząsnąć, inaczej chyba bym tego nie zrobiła. W ten sposób nie musiałam sobie wmawiać, że to moja wina. To on cierpiał na jakąś patologię” – wyjaśnia.
Odbudowa zaufania
Często nadszarpnięta zostaje pewność siebie.
Doświadczenie, które odebrała bardziej jako niesprawiedliwość niż zdradę, odcisnęło na niej piętno: „Straciłam poczucie miłości i relacji, i potrzebowałam roku, żeby zaufać komuś nowemu” – przyznaje Juliette. Podobnie jak Marion, potrzebowała profesjonalnej pomocy, aby uleczyć swoje rany. „Zdrada ma ogromny wpływ na wiarę w miłość; mówisz sobie, że już nigdy nikomu nie zaufasz. Ale często nadszarpnięta zostaje pewność siebie” – podkreśla Florence Lautrédou.
Dlatego krótkotrwała terapia lub książki z poradami mogą pomóc w odzyskaniu poczucia własnej wartości i pracy nad słabościami. W swoim nowym związku Marion przyznaje, że jest nieco bardziej zaborcza. Pracuje nad zaufaniem swoim emocjom i zwracaniem na nie uwagi, aby móc lepiej wykrywać tego typu zachowania.Przyjdź.
„Możesz również rozmawiać z osobami wokół siebie, aby uświadomić sobie swoje mocne strony i obszary do poprawy, co może wyjaśnić, dlaczego tak się stało, ponieważ oboje partnerzy ponoszą pewną odpowiedzialność” – podkreśla Florence Lautrédou. Ważne jest jednak, aby rozmawiać o tym tylko z osobami bardzo bliskimi, aby uniknąć wysyłania bardzo negatywnego sygnału. Aby zebrać listę swoich mocnych i słabych stron, możesz uzasadnić rozmowę, mówiąc, że pracujesz nad sobą.
Zmuszaj się
Im dłużej jesteś z kimś, tym łatwiej ci wybaczyć.
Według Florence Lautrédou, wyzwanie samego siebie po takiej próbie może pomóc ci odkryć swoje mocne strony. „Możesz zacząć uprawiać kitesurfing, rozpocząć nową karierę lub nowy kierunek studiów – krótko mówiąc, wszystko, co pozwala ci się zmusić, pomoże ci się zregenerować” – uważa specjalistka.
Dla psychoterapeutki Anne Keff zdrady nigdy się nie zapomina. Mówi, że może minąć nawet rok, zanim się z nią otrząśniemy. Czas potrzebny na odbudowę będzie zależał od każdej pary i każdego z osobna. Jeśli związek opierał się na zaufaniu i pakcie wierności, będzie trudniej. Im dłużej z kimś jesteś, tym łatwiej będzie ci wybaczyć, ale nie możesz zapominać, że związek nigdy już nie będzie taki sam. I to dobrze, ponieważ poprzednia sytuacja odpowiada tej, w której partner musiał szukać wsparcia gdzie indziej.