Góra Kailas, samotna i niedostępna, przez wieki pozostawała zagadką.
Jej surowe szczyty przyciągały jedynie nielicznych badaczy, a miejscowi wierzyli, że kryje się tam coś, co wykracza poza ludzkie zrozumienie.
Grupa naukowców z Międzynarodowego Instytutu Ekologii udała się tam z misją: zainstalować kamery do badania lokalnej flory i fauny.
Chcieli uchwycić rzadkie gatunki zwierząt, które przystosowały się do ekstremalnego klimatu. Kamery umieszczono na różnych wysokościach — od podnóża aż po sam szczyt.