W różnych kulturach – od pustyń amerykańskiego Południowego Zachodu po serce środkowego Meksyku – istnieje wspólne przekonanie, że osobiste rzeczy zmarłej osoby niosą ze sobą coś więcej niż tylko wspomnienia.
Wiele tradycji duchowych sugeruje, że przedmioty te mogą zachować rodzaj trwałej „energii”, zwłaszcza te blisko związane z żyjącą osobą.
Nawet osoby niewierzące w duchowość często opisują dziwny ciężar lub dyskomfort związany z niektórymi odziedziczonymi przedmiotami.
Oto cztery rodzaje rzeczy, z którymi lepiej się rozstać – nie z braku szacunku, ale w trosce o jasność emocjonalną, duchowe uwolnienie i osobiste uzdrowienie.
Bielizna i bielizna intymna

Może to wydawać się dziwne, ale bielizna jest uważana za jedną z najbardziej naładowanych energią rzeczy, które się po sobie zostawia.
Noszona tak blisko ciała, dzień po dniu, w wielu tradycjach wierzy się, że pochłania fizyczne i emocjonalne pozostałości – stres, smutek, chorobę lub utrzymujące się nastroje.
Przechowywanie takich rzeczy w szufladach lub pudełkach może przyczyniać się do tego, co niektórzy nazywają „zastojem energii”, czyli subtelnego, ale stałego poczucia dyskomfortu lub niepokoju emocjonalnego w domu.
Co zamiast tego zrobić: Wystarczy delikatne, celowe pożegnanie. Zawiń ubrania w białą tkaninę i zakop je lub oddaj, jeśli są w dobrym stanie. Tylko nie trzymaj ich tylko z sentymentu.
Lustra z bagażem emocjonalnym

Chociaż lustra są często postrzegane jako dekoracyjne i funkcjonalne, w wielu tradycjach uważa się je za coś więcej niż tylko lusterka.
Uważa się, że zatrzymują nie tylko obrazy, ale także emocjonalny ślad ludzi i otoczenia na przestrzeni lat.
Lustro odziedziczone po zmarłej osobie – zwłaszcza jeśli znajdowało się w jej sypialni – może czasami powodować subtelny dyskomfort.
Ludzie zgłaszali nieprzyjemne uczucia, niespokojne noce lub nawracające niepokojące sny związane z takimi lustrami.
Co zrobić zamiast tego: Jeśli lustro wywołuje emocje, możesz przykryć je ciemną tkaniną na kilka dni, zanim zdecydujesz się je oddać lub wyrzucić. Czasami samo usunięcie go z przestrzeni życiowej przynosi odczuwalną ulgę.
Biżuteria, która wyraża niewypowiedziane emocje

Odziedziczona biżuteria często niesie ze sobą głębokie znaczenie. Uważa się jednak, że złoto, srebro i inne metale szlachetne zachowują energię, zwłaszcza gdy zmarły je często nosił.
Jeśli poprzedni właściciel doświadczył bólu emocjonalnego, choroby lub traumy, te uczucia mogą symbolicznie pozostać w danym przedmiocie.
Jeśli trzymasz biżuterię wyłącznie z obowiązku, a nie z miłości, może ona po cichu utrwalić nierozwiązany smutek.
Co zamiast tego zrobić: Rozważ przekształcenie przedmiotu w coś nowego, podarowanie go lub przekazanie komuś, kto naprawdę by go docenił. Jeśli czujesz, że to właściwe, sprzedaj go i niech ten akt symbolizuje zamknięcie rozdziału. Emocjonalna więź żyje w twoim sercu, a nie w przedmiocie.
Głęboko osobiste przedmioty religijne

Przedmioty takie jak różańce, krzyże, modlitewniki czy figurki religijne są często przesiąknięte głębokim duchowym znaczeniem.
Były trzymane podczas modlitw, noszone w trudnych chwilach i wypełnione osobistą nadzieją lub tęsknotą.
Jeśli jednak te przedmioty nie odzwierciedlają twoich przekonań – lub jeśli teraz wywołują smutek, poczucie winy lub dyskomfort – mogą wyrządzać więcej szkody niż pożytku.
Co zamiast tego zrobić: Możesz przekazać je do ośrodków religijnych lub wspólnot, gdzie będą szanowane i używane. Możesz też po prostu przechowywać je w cichym, neutralnym miejscu, z dala od codziennego widoku, aż będziesz gotowy podjąć decyzję.
Odpuszczanie może być aktem miłości
Żal często przywiązuje się nie tylko do ludzi, ale także do ich rzeczy. Czasami wierzymy, że musimy trzymać się każdej rzeczy, aby oddać im cześć.
Ale prawdziwa miłość nie mieszka w przedmiotach – mieszka w tym, jak pamiętamy, jak się rozwijamy i jak żyjemy dzięki nim.
Oddanie przedmiotu nie oznacza, że o nim zapomniałeś. To znaczy, że wybierasz spokój i uzdrowienie zamiast ciężaru i zobowiązań. To również jest akt miłości.