42-letnia Paris Hilton odwiedziła meksykańskie miasto San Gregorio w ramach misji humanitarnej, które we wrześniu ubiegłego roku zostało zniszczone przez trzęsienie ziemi.
Zginęło 370 osób, a 6000 zostało rannych.
Cierpienie mieszkańców głęboko poruszyło wspaniałą turystkę.

Paris ucałowała dziesiątki dzieci, serdecznie rozmawiała z ich rodzicami i podarowała im zestawy perfum z jej własnym podpisem. Pewna ciężarna kobieta, która była wzruszona, została niespodziewanie pocałowana przez nią w brzuch. Kobieta była tak wzruszona, że poczuła się nieswojo.

Na pożegnanie wystawiła czek na kwotę 350 000 dolarów. Pieniądze te zostaną przeznaczone na odbudowę 200 000 zniszczonych domów. Oczywiście to nie wystarczy, ale Hilton obiecała zorganizować w USA kampanię wśród gwiazd Hollywood i świata show-biznesu, aby zebrać dodatkowe fundusze. Po zostaniu matką Paris stała się sentymentalna.

Widząc kobietę, o której myślała, że jest w ciąży, najsłynniejsza blondynka lat 2000. uklękła i pocałowała przyszłą matkę w brzuch. Okazało się jednak, że kobieta nie była w ciąży, a po prostu lubiła dobrze zjeść.