Ze sposobu, w jaki na siebie patrzyli, po ich uśmiechach, było jasne, że nie było to zwykłe przyjacielskie spotkanie.
Zarówno fani, jak i paparazzi byli oszołomieni, widząc mężczyznę u jej boku – byłego amanta, który kiedyś zdobił okładki niezliczonych magazynów.
W miarę jak J.Lo nadal dominuje w swojej karierze, znalazła kogoś, kto rozumie, jak ważne jest bycie w centrum uwagi. Jej nowy ukochany nie jest byle jaką gwiazdą Hollywood; On już to przeżył. Znany z przełomowych ról z końca lat 90., aktor dzielił ekran z gwiazdami pierwszego rzędu, a nawet parę razy przeszedł się z nimi po czerwonym dywanie. Brzmi znajomo?