Można śmiało powiedzieć, że Kate Middleton stała się jednym z najbardziej ukochanych członków rodziny królewskiej.
Pomimo bycia ważnym starszym członkiem rodziny, księżna Walii jest również kochającą matką trójki dzieci, która wraz z księciem Williamem stara się wychowywać księcia Jerzego, księżniczkę Charlotte i księcia Louisa w możliwie najbardziej normalny sposób.
Kate zniosła wiele podczas swoich trzech ciąż i niestety stanęła w obliczu trudnych chwil.
Kiedyś wyznała, że miała „okropną chorobę” podczas ciąży z księciem Jerzym i było podobnie, gdy zaszła w ciążę z księżniczką Charlotte.
Ale to nie wszystko. Podobno, gdy William i Kate Middleton rozważali kwestię posiadania trzeciego dziecka, oni, podobnie jak wielu innych, zostali ostrzeżeni, że może to nie być dobry pomysł. Na szczęście przyszły król i królowa nie posłuchali i urodził się książę Louis…
W grudniu 2012 roku Pałac Buckingham ogłosił, że książę William i Kate Middleton spodziewają się swojego pierwszego dziecka. W lipcu następnego roku para powitała na świecie swojego pierworodnego syna i przyszłego króla, księcia Jerzego.
Kate Middleton była „przerażona” po narodzinach księcia Jerzego
Zaledwie kilka godzin po narodzinach Jerzy po raz pierwszy pojawił się publicznie przed ogromnym tłumem na zewnątrz Lindo Wing w Paddington w Londynie. Jego rodzice byli oczywiście przeszczęśliwi, ale jednocześnie narodziny przyszłego króla, a przede wszystkim jej pierwszego dziecka, były dla Kate Middleton stresujące.
W podcaście Giovanny Fletcher Happy Mum, Happy Baby, księżna Walii powiedziała, że opuszczenie szpitala było „przerażające”.
W podcaście księżna Walii została zapytana, jak to jest powitać na świecie nowe życie, wiedząc, że tysiące ludzi już czeka na zobaczenie małego chłopca.
„Tak, trochę przerażające, trochę przerażające, nie będę kłamać. Lubię dekompartmentalizować – jak to się mówi – kompartymentalizować, tak, całą tę sprawę”. Wyjaśniła również, że postanowiła pójść w ślady swojej zmarłej teściowej Diany i pozować na schodach szpitala ze swoim małym skarbem, zgodnie z Mirror.
„Wszyscy byli tak wspierający, a William i ja byliśmy naprawdę świadomi, że to coś, co wszystkich ekscytuje, i wiecie, jesteśmy ogromnie wdzięczni za wsparcie, jakie okazali nam ludzie, a tak naprawdę to, że mogliśmy dzielić się tą radością i uznaniem z ludźmi, było naprawdę ważne”.
„To nie było miejsce, w którym chciałam przebywać”
Księżna Walii kontynuowała: „Ale w połączeniu z noworodkiem, niedoświadczonymi rodzicami i niepewnością co do tego, co to oznacza, więc towarzyszyły temu wszelkiego rodzaju mieszane emocje”.
Fletcher zapytał również Kate, czy pamięta, ile czasu minęło od urodzenia George’a do późniejszego pozowania na schodach Lindo Wing.
„O mój Boże, nie pamiętam. Wszystko trochę się rozmywa” — odpowiedziała Kate.
Podsumowała: „Myślę, że tak, zostałam w szpitalu na noc. Pamiętam, że był to jeden z najgorętszych dni i nocy z ogromnymi burzami, więc nie spałam zbyt długo, ale George tak, co było naprawdę świetne. Chciałam wrócić do domu, ponieważ będąc w szpitalu, miałam wszystkie wspomnienia związane z pobytem w szpitalu z powodu choroby, więc nie było to miejsce, w którym chciałam przebywać. Więc naprawdę desperacko chciałam wrócić do domu i wrócić do normalności”.
Ostatecznie William, Kate i inni członkowie rodziny królewskiej nie są bardziej ani mniej ludzcy niż ktokolwiek inny. Rzeczywiście, księżna Walii zmagała się z tymi samymi problemami, co wiele innych matek, gdy była w ciąży.
W 2012 roku, gdy była w ciąży z Georgem, u Kate zdiagnozowano hyperemesis gravidarum, ostre poranne mdłości. Była nawet zmuszona pójść do szpitala, co wspominała jako „okropne”.
Księżniczka miała takie same doświadczenia, gdy była w ciąży z księżniczką Charlotte i księciem Louisem. W 2014 roku musiała nawet odwołać królewską trasę z powodu swojej diagnozy.
Kate Middleton ujawniła, że „bardzo lubiła” poród
Podczas wizyty w Orchards Centre w Kent w 2023 roku księżna Walii postanowiła opowiedzieć o swoich doświadczeniach z ostrymi porannymi mdłościami.
Jak donosi Daily Express, Kate rozmawiała z ojcem, którego żona przeszła przez to samo, mówiąc mu: „Ja przez to przechodziłem. Wiem, jak to jest”.
W 2020 roku Kate była gościem podcastu Giovanny Fletcher Happy Mum, Happy Baby i opowiedziała więcej o swoim stanie.
„[To było] zupełnie okropne. Byłam naprawdę chora” — powiedziała. „Nie jadłam tego, co powinnam, a mimo to ciało nadal było w stanie przyjąć z mojego ciała całą dobroć i wyhodować nowe życie, co uważam za fascynujące”.
„William nie czuł, że może wiele zrobić, żeby pomóc, a trudno jest patrzeć, jak cierpisz, nie mogąc nic z tym zrobić”.
Kate dodała, że „bardzo lubiła” poród, ponieważ źle się czuła w czasie ciąży.
„Ponieważ tak naprawdę wiedziałam, że to wydarzenie się skończy” – wyjaśniła. „Ale wiem, że niektórzy ludzie mają naprawdę, naprawdę trudne