Nie każda historia kończy się złamanym sercem, zdradą czy dramatyczną kłótnią.
Czasami kobiety odchodzą z błahych, najbardziej przypadkowych powodów.
Powodów, które brzmią absurdalnie, gdy wypowiada się je na głos, ale w danej chwili wystarczały.
Kiedy kobiety pytano o najbłahsze powody, dla których przestały rozmawiać z mężczyzną, odpowiedzi były zabawne, brutalne i zaskakująco trafne. Bo czasem drobiazgi naprawdę mówią najwięcej.
1. Wymówka „Matki”
Jedna z kobiet podzieliła się swoimi przemyśleniami: „Nazywał swoją mamę „Mamo”. Nie mogę zostawać do późna, bo mama powiedziała „nie”. Był po trzydziestce”. Nie chodziło o szacunek dla mamy, szacunek jest piękny, ale o to, że wciąż brzmiał jak nastolatek pytający o pozwolenie. To jedno słowo wystarczyło, by zgasić pożądanie.
2. Mówienie w trzeciej osobie
„Potem powiedziałam sobie, że Ralph NIE MUSI…” – wspominała. Czułam się mniej jak na randce, a bardziej jak podczas kiepskiego występu. Rozmowa w trzeciej osobie może być w porządku dla sportowców udzielających wywiadów, ale przy stole przy kolacji wydawała się dziwna i egocentryczna.
3. Próba pocałunku Hannibala Lectera
„Wydawał odgłos jak Hannibal Lecter po przemówieniu w Chianti, zanim spróbował mnie pocałować. Nadal mam dreszcze, kiedy o tym myślę”. Romans w jednej sekundzie przerodził się w horror. To, co miało być pocałunkiem, stało się powodem, dla którego nigdy więcej nie mogła na niego spojrzeć tak samo.
4. Zero wysiłku na pierwszej randce
Spędzała godziny na przygotowaniach, dobieraniu odpowiedniej sukienki, układaniu włosów, starając się pokazać, że jej zależy. „Przyszedł w ubraniu, w którym spał, pokryty psią sierścią, w spodenkach do koszykówki i znoszonych butach bez skarpetek”. Pierwsze wrażenie jest ważne, a on dał jasno do zrozumienia, że mu nie zależy.
5. Źle całujący
„Nie wiedział, jak się całować”. Szczegóły zbędne. Kiedy całowanie wydaje się nie na miejscu, trudno sobie wyobrazić, że można chcieć czegoś więcej. Chemia to nie kwestia praktyki, to kwestia połączenia, a ona wiedziała, że jej brakuje.
6. Niedoszły komik
„Żarty, które wcale nie były śmieszne, i nadmierne picie”. To, co on uważał za urocze, okazało się wyczerpujące, a ona zdała sobie sprawę, że śmieje się coraz mniej, a coraz częściej liczy minuty.
7. Żucie jak traktor
„Sposób, w jaki żuł jedzenie”. Może to zabrzmieć banalnie, ale słuchanie, jak ktoś głośno żuje, może zamienić każdy posiłek w torturę. Wyobraziła sobie lata kolacji brzmiących w ten sposób i postanowiła, że lepiej będzie teraz odejść.
8. Przestępstwa gramatyczne
„Ciągle pisał „haft to ” zamiast „ must to ” . Początkowo wydawało się to głupim błędem, ale ciągłe oglądanie tego w kółko sprawiło, że stało się to nie do zniesienia. Drobne nawyki w pisaniu SMS-ów świadczą o wysiłku, a jego brak był widoczny.
9. Popisywanie się pieniędzmi
„Wyciągnął plik banknotów i przekartkował go, żeby tylko złapać 20 dolarów ze środka”. Zamiast wyglądać pewnie, wydało mu się to niepewne i tandetne. Nikt nie lubi występów, w których życzliwość i prostota powiedziałyby więcej.
10. Rozstanie z brownie
Była w siódmej klasie, kiedy to się stało. „Uśmiechnął się do mnie z kawałkami brownie przyklejonymi do zębów. Skończyłam z brownie”. Brzmi to dziecinnie, ale w tamtej chwili zauroczenie całkowicie zniknęło. Przyciąganie jest kruche i czasami kończy się na okruchach.
11. Śmiech białego języka
„Zaśmiał się, a jego język zrobił się zupełnie biały”. Ta chwila utkwiła jej w pamięci na zawsze. Każdy śmiech po tym wydarzeniu wyglądał tak samo, a myśl o ponownym pocałunku była niemożliwa.
12. Zła higiena dookoła
Nie chodziło tylko o jedną rzecz, ale o nieprane ubrania, buty, które wyglądały na brudne i zapach kogoś, kto zapomniał, czym jest prysznic. Zrozumiała, że jeśli on sam nie będzie potrafił o siebie zadbać, ona zawsze będzie się nim opiekować, a to nie było życie, jakiego pragnęła.
13. Nadużywanie imion zwierząt
Na początku słyszenie „skarbiego” i „dzieciny” wydawało się słodkie. Ale kiedy każde zdanie zaczynało się od tego słowa, stawało się nie do zniesienia. Przestawało być intymne, a stawało się mechaniczne, jakby nie znał już jej prawdziwego imienia.
14. Osoba pisząca SMS-y na literę „k”
Rozmowy kończyły się list po liście. „Każda odpowiedź brzmiała po prostu »k«”. Może to niewiele, ale wiele mówiło o wysiłku. Dał jej tylko jeden list, a ona wiedziała, że zasługuje na więcej.
15. Media społecznościowe na najwyższym poziomie
Nie zdradzał, ale „był wszędzie w sieci, lajkował każde zdjęcie w bikini, wrzucał emotikony ognia na zdjęcia nieznajomych i publikował cytaty o lojalności”. Nie musiała konkurować z jego nawykami na Instagramie i z pewnością nie potrzebowała pośredniego ośmieszenia.
16. Nawyk chwalenia się
„Każda historia krążyła wokół niego”. Jego samochód, jego praca, jego przeszłość, jego osiągnięcia. Zrozumiała, że nie potrzebuje partnera, tylko publiczności. To był jej sygnał, żeby odejść, zanim zostanie jego osobistym fanklubem.
17. Połączenie żucia i mówienia
To nie było tylko głośne żucie, to było „żucie w trakcie rozmowy z rozsypującym się jedzeniem”. Patrzenie na niedojedzone jedzenie i jednoczesne słuchanie opowieści potrafiło zgasić iskrę. Nie mogła tego wytrzymać dwa razy.
18. Niezręczne kichnięcie
Czasami pociąg umiera w najdrobniejszych szczegółach. Dla pewnej kobiety było to „jego kichnięcie, dziwne i przeciągnięte w sposób, którego nie mogła przestać zauważać”. Od tamtej chwili stało się to jedyną rzeczą, jaką słyszała w swojej głowie.
19. Śmiechu, którego nie mogła odzwyczaić się od słuchania
Podobał jej się, dopóki „nie usłyszała jego śmiechu”. Kiedy zauważyła jego ton i niezręczny ton, nie mogła go zapomnieć. Za każdym razem, gdy się śmiał, odsuwała się coraz bardziej, aż w końcu nic nie zostało.
20. Fiasco z widelcem
Jedna z kobiet przyznała: „Przestałam z nim rozmawiać z powodu sposobu, w jaki trzymał widelec”. Nie oszustwo, nie walka, po prostu widelec. Może to zabrzmieć małostkowo, ale dla niej to ujawniło coś większego i to wystarczyło.
Myśl końcowa
Od białych języków po widelce, od błędów ortograficznych po imitację Hannibala Lectera – te historie dowodzą, że pociąg jest delikatny. To, co innym wydaje się małe, w danej chwili może wydawać się ogromne. Odejście z powodu okruchów czy żucia może wydawać się drobiazgiem, ale w głębi duszy chodzi o wysiłek, świadomość i kompatybilność.
Czasami drobne rzeczy wcale nie są małe, są najwyraźniejszymi znakami, że to po prostu nie ten człowiek.