Kiedy jesteś zakochany, nigdy nie wyobrażasz sobie, że to silne uczucie może kiedyś wygasnąć.
Jednak miłość może bez ostrzeżenia zamienić się w złamane serce.
Na jakie sygnały zwracać uwagę i jak uniknąć poczucia winy z tego powodu?
„Wygaśnięcie miłości ” . Taką definicję odkochiwania podaje słownik Larousse’a. Ale czy to silne i głębokie uczucie, które łączy dwoje ludzi, może naprawdę ustać z dnia na dzień?
Umierająca miłość jest zazwyczaj poprzedzana sygnałami, które są czasami tak niedostrzegalne, że można ich nie dostrzec ani nie usłyszeć. A w obliczu odkochiwania świadomość może być trudna, niekiedy nacechowana poczuciem winy. Psycholog dzieli się swoimi radami, jak przezwyciężyć tę gehennę.
Jak kończy się miłość?
Odkochiwanie się jest częścią długiego procesu: „ Miłość nie znika na pstryknięcie palcami; to raczej uświadomienie sobie, że już się nie kocha, może być brutalne. Wynika z powolnej erozji, jak coś, co powoli rozpada się z dnia na dzień i czego nie da się zatrzymać” – wyjaśnia psycholog Amélie Boukhobza. „ Na początku tego nie dostrzegasz, masz nadzieję, że zgaśnie, myślisz, że wciąż możesz rozpalić płomień, przywiązujesz się do rzeczy z przeszłości. A potem nagle następuje pewnego rodzaju uświadomienie, pozwalasz sobie przyznać, że już nie kochasz tej drugiej osoby ” – kontynuuje. To właśnie to nagłe uświadomienie kładzie kres miłości.
Jakie są oznaki wygasającej miłości?
Odkochiwanie się w związku objawia się wieloma oznakami, które czasem trudno zinterpretować, ale które ostatecznie zmieniają więź. Zauważenie, że nie kieruje nami już miłość, że narastają rozczarowania, że oczekiwania nie są spełniane, poczucie osamotnienia w obecności drugiej osoby, silniejsza potrzeba izolacji, mniej wspólnych aktywności, a nawet patrzenie na kogoś innego lub fantazjowanie o innej osobie… Wszystkie te oznaki to symptomy słabnących romantycznych uczuć.
Amerykański psycholog Mark Travers na łamach magazynu Psychology Today również wymienił trzy oznaki wskazujące na to, że partner zaczyna się dystansować , a mianowicie: obojętność, brak zaangażowania oraz systematyczny sprzeciw.
Jak sobie radzić z odkochiwaniem?
Dla Amélie Boukhobzy koniec romansu nie powinien być interpretowany jako porażka. Musimy po prostu przyznać, że związek ewoluował, że coś się zmieniło. „ Zamiast tracić czas na szukanie tego, co można było zrobić, aby uratować związek, lub tego, co przegapiliśmy, być może bardziej konstruktywne jest uznanie, że przeżyło się piękną historię miłosną w czasie, gdy trwała ”. Akceptacja faktu, że miłość może się skończyć, bez obwiniania siebie ani drugiej osoby, to pierwszy krok.
Dlaczego ważne jest, aby nie czuć się winnym?
Zakończenie romantycznego związku, powodując ból u osoby, którą kochaliśmy, może wywołać ogromne poczucie winy. Jednak poczucie winy czasami uniemożliwia nam całkowitą szczerość wobec ukochanej osoby z obawy przed zranieniem jej. Ważne jest jednak, aby traktować drugą osobę z szacunkiem, nie umniejszać jej cierpienia, mówić o tym, co czujemy i dzielić się z nią naszymi pytaniami. „ To niczyja wina, ani jednej, ani drugiej osoby, jeśli miłość przemija. Jeśli druga osoba potrzebuje pomocy, aby wyjść z tej sytuacji, to ona musi wykonać tę pracę. Ale naszą rolą nie jest ratowanie drugiej osoby – jeśli ona chce uratować siebie, ta praca należy do niej. Musimy przyznać, że nie jesteśmy wszechmocni ” .