Konserwatywny aktywista Charlie Kirk opublikował mrożącą krew w żyłach wiadomość online zaledwie kilka minut przed tym, jak został postrzelony podczas wydarzenia na kampusie w Utah.
Jego śmierć potwierdził później były prezydent Donald Trump, który złożył mu hołd na swojej platformie Truth Social.
Trump napisał: „Nie żyje wielki, wręcz legendarny Charlie Kirk.
Nikt nie rozumiał ani nie miał serca młodzieży w Stanach Zjednoczonych lepiej niż Charlie. Był kochany i podziwiany przez wszystkich, zwłaszcza przeze mnie, a teraz nie ma go już z nami. Melania i ja składamy kondolencje jego pięknej żonie Erice i rodzinie. Charlie, kochamy Cię”.
Strzelanina na Uniwersytecie Utah Valley

Do ataku doszło w środę, 10 września, gdy Kirk przemawiał do tysięcy studentów na Uniwersytecie Utah Valley. Na nagraniu z miejsca zdarzenia widać, jak siedzi na scenie, gdy nagle słychać głośny huk. Kirk został uderzony w szyję, zamknął oczy i upadł na plecy, a z rany zaczęła płynąć krew.
Departament Sprawiedliwości wszczął śledztwo w sprawie strzelaniny. Zastępca prokuratora generalnego Todd Blanche określił ją jako „bezsensowny akt przemocy”.
Ostatnia wiadomość przed śmiercią

Zaledwie kilka minut przed tragicznym incydentem Kirk opublikował w internecie informację o tragicznej śmierci 23-letniej Iryny Zarutskiej, która w zeszłym miesiącu została zadźgana nożem w pociągu w Karolinie Północnej. Zarutska uciekła z ogarniętego wojną kraju, szukając bezpieczeństwa i nowego początku w Stanach Zjednoczonych.
Mężczyznę oskarżonego o jej zabójstwo, 34-letniego Decarlosa Browna Jr., postawiono zarzut morderstwa pierwszego stopnia.
W swoim ostatnim wpisie na X Kirk napisał: „Jeśli chcemy, aby coś się zmieniło, musimy bezwzględnie upolitycznić bezsensowne morderstwo Iryny Zarutskiej, ponieważ to polityka pozwoliła dzikiemu potworowi z 14 wyrokami karnymi wyjść na ulice i ją zabić”.
Fani zareagowali zszokowani po jego śmierci. Jeden z nich napisał: „Jeśli to było twoje ostatnie oświadczenie, bądź pewien, że weźmiesz je sobie do serca – zarówno dla niej, jak i dla ciebie”.