Zaskakujący powód, dla którego niektóre kobiety od niechcenia wkładają ręce w spodnie i nie jest to to, co myślisz

Wszyscy to już widzieliśmy — może to facet wylegujący się na kanapie z ręką swobodnie włożoną w spodnie dresowe, albo ktoś w domu oglądający telewizję, zupełnie nieświadomy tego, co robi.

Niektórych może zaskoczyć fakt, że kobiety również to robią — i nie ma to związku z seksem.

Wyszło to na jaw, gdy pewna kobieta na Reddicie zapytała, czy inne kobiety również opierają ręce na spodniach lub pasku, gdy relaksują się.

Wyjaśniła:

„Technicznie rzecz biorąc, wiem, że tak, bo jestem kobietą i tak jest. Ale słyszałam o tym tylko jako o męskim stereotypie”.

Pytanie wywołało falę odpowiedzi:

  • „Często siadam na kanapie, trzymając jedną rękę za pasek… moje kieszenie są za małe na moje dłonie” – napisała pewna osoba.
  • Inny dodał: „Najwygodniej czuję się, gdy trzymam rękę w bieliźnie, w pobliżu kości biodrowej”.
  • „Mój partner myślał, że potajemnie… no wiesz. Ale nie, po prostu się relaksuję” – przyznał ktoś inny.

Dlaczego więc ludzie to robią?

Według dr Lindy Blair, psycholog klinicznej, jest to w rzeczywistości forma samouspokojenia – niczym nie różniąca się od trzymania kocyka w dzieciństwie czy ssania kciuka. Społeczeństwo może oceniać to bardziej surowo, ale ukryty czynnik komfortu jest ten sam.

Martin Brooks, ekspert od mowy ciała, twierdzi, że istnieje również przyczyna biochemiczna: kontakt fizyczny może wywołać wydzielanie oksytocyny, nazywanej „hormonem miłości”. Oksytocyna jest powiązana z uczuciem zaufania, spokoju i stabilności psychologicznej.

Brooks zauważa, że ​​nawet takie czynności jak głaskanie brody mogą powodować uwalnianie oksytocyny w ten sam sposób.

Doradczyni Lisa Spitz zgadza się, że „rzadko ma to podłoże seksualne”, a częściej jest to nieświadomy akt pocieszenia — choć zaznacza, że ​​owszem, czasami może być to postrzegane jako przejaw seksualności.

Wnioski?

Niezależnie od płci, wkładanie ręki do spodni niekoniecznie jest oznaką podniecenia – dla większości to po prostu nawyk poprawiający nastrój. Mimo to, prawdopodobnie lepiej zostawić to na kanapę w domu, niż na salę konferencyjną w pracy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *