Uwielbiam patrzeć, jak mój ogród budzi się wczesnym rankiem lata.
Gdy słońce przygotowuje się do wynurzenia się zza wschodniego grzbietu, ptaki, pszczoły i małe ssaki zaczynają się budzić.
Jak wiele poranków, dziś jestem oczarowana dziewannami.
W tej późnej letniej chwili ich łodygi kremowożółtych kwiatów sięgają w powietrze, wyrastając wyżej ode mnie. Dziewanna jest pełna życia. Koliber odwiedza pobliski wiciokrzew,
a jego ścieżka krzyżuje te wysokie łodygi. Dzięcioł, skupiony na żerowaniu, zdaje się tego nie zauważać. Przemieszcza się w górę i w dół po łodydze, być może zjadając… Czytaj więcej poniżej