To nie jest kłótnia, konflikt, ani nawet oczywiste rozstanie.
Czasami miłość gaśnie powoli, łagodnie.
Nie ma już gniewu ani wielkich kłótni… ale dziwna pustka.
Codzienność zmienia ton, gesty tracą ciepło, a druga osoba staje się niemal statystą w filmie naszego życia. Jeśli rozpoznajesz siebie w tych uczuciach, oto 8 subtelnych, ale wymownych oznak, że kobieta może już nie kochać tak, jak kiedyś.
Posiłki dla dwojga tracą swoją magię.

Kiedyś wspólny posiłek był cenną chwilą: chwilą towarzystwa, wypełnioną rozmowami i czułymi spojrzeniami. Dziś? Cisza przejmuje kontrolę nad rozmowami. To, co dzieje się przy stole, często mówi wiele o tym, co już nie dzieje się w twoim sercu…
Twoje dobre samopoczucie nie dotyka cię tak, jak kiedyś.

Gdzie on jest? Z kim jest? Co robi? Pytania, które kiedyś zaprzątały twoje myśli… a dziś ledwo ci przechodzą przez myśl. To nie celowa obojętność, po prostu twoja uwaga jest zwrócona gdzie indziej: na ciebie, twoje projekty, twoje dzieci, twoją równowagę osobistą.
Pożegnanie nie jest już takie samo.
Kiedyś nawet krótki wyjazd mógł wywołać ukłucie w sercu. Dziś może go nie być przez kilka dni… i to nie zmienia twojego nastroju. Odchodzi? Dobrze. Wraca? Och, już? To emocjonalne oderwanie jest często oznaką, że coś po cichu zniknęło.
Nie jest już częścią twoich spontanicznych myśli.
Myślisz o swoich wakacjach, swoich pragnieniach, swoich marzeniach… a jego już nie ma. Nie pojawia się już naturalnie w twoich przyszłych projekcjach. A kiedy wyobrażasz sobie jego nieobecność, ogarnia cię pewien spokój. Jakby twój umysł już wiedział to, do czego twoje serce jeszcze nie śmie się przyznać.
Nie czujesz nic, kiedy się budzisz, nawet gdy jesteś obok niego.

Il est là, allongé à côté de vous. Et pourtant, vous ne ressentez ni tendresse ni joie. Juste une routine qui rZaczyna się. Miłość, prawdziwa miłość, wywołała uśmiech na twojej twarzy od pierwszych promieni świtu. Dziś to po prostu zwykły poranek.
Jego nieobecność staje się… kojąca.
Nie ma go dziś wieczorem. I zamiast tęsknić za nim, to niemal ulga. Bez napięcia, bez wysiłku, tylko chwila dla ciebie. Uświadamiasz sobie, że doceniasz te chwile, kiedy możesz być sobą, w całej prostocie.
Jesteś bardziej promienna, gdy go nie ma.
Śmiać się z przyjaciółmi, spontaniczny wypad, chwila dla siebie… i czujesz się spełniona. Zauważasz, że twoje szczęście nie zależy już od jego obecności. Czasami wydaje się, że wręcz je hamuje. To uświadomienie, tak słodkie, jak i niepokojące, często jest punktem zwrotnym.
Kolejny sprawia, że marzysz… choćby tylko w myślach.
On niekoniecznie jest prawdziwy. Ale jest ta twarz, to spojrzenie, ta myśl o kochającym „gdzieś indziej”, która wywołuje uśmiech na twojej twarzy. Uświadamiasz sobie, że twoje serce wciąż może bić szybciej… tylko nie dla niego. A ten dreszczyk emocji, ta drobna iskierka, często świadczy o tym, że historia dobiega końca.
Kiedy miłość gaśnie, to nie koniec; może to być początek czegoś nowego.