Pewnego dnia, patrząc w lustro, być może zauważyłaś dwa małe, symetryczne wgłębienia tuż nad pośladkami.
Dyskretne, naturalne, a zarazem intrygujące. Uroczo nazywa się je „dołeczkami Wenus”.
A gdyby te drobne wgłębienia kryły w sobie nutę tajemniczości… i piękny akcent poetycki?
Czym są dołeczki Wenus?

Nie są one rzadkim zjawiskiem, ale też nie występują zbyt często. Mniej więcej co dziesiąta osoba ma te idealnie symetryczne dołeczki w dolnej części pleców. Znajdują się po obu stronach kości krzyżowej i oznaczają punkt, w którym skóra lekko się zapada, tworząc dwa małe, naturalne zagłębienia.
Nie są one spowodowane wysiłkiem fizycznym, uprawianiem sportu ani postawą: ten anatomiczny szczegół jest czysto genetyczny. Delikatny dotyk Matki Natury.
Skąd się biorą?

Te dołeczki są w rzeczywistości odzwierciedleniem struktury kości. Pojawiają się na styku kręgów lędźwiowych z miednicą, gdzie pewne więzadła tworzą to lekkie zagłębienie w skórze.
To cecha dziedziczna, która pojawia się bardzo wcześnie, już od momentu uformowania się płodu. Innymi słowy, jeśli je masz, to zawsze je miałeś. A jeśli jedno z twoich rodziców również je ma, to prawdopodobnie nie jest to przypadek: dołeczki Wenus mogą być dziedziczone genetycznie.
Drobiazg kosmetyczny… bez wpływu na twoje zdrowie

Czy powinieneś się martwić? Absolutnie nie. Z medycznego punktu widzenia te dołeczki nie mają wpływu na Twoje zdrowie. Nie świadczą one o niczym szczególnym w Twojej elastyczności, napięciu mięśniowym ani postawie.
Nie są ani atutem, ani wadą, a jedynie morfologicznym szczegółem, który przyczynia się do Twojej wyjątkowości.
Dyskretny… i fascynujący podpis ciała
U osób z niewielką masą tłuszczową w okolicy lędźwiowej dołeczki są zazwyczaj bardziej widoczne. Mogą one jednak występować niezależnie od typu sylwetki. Nie są ani kryterium piękna, ani standardem do osiągnięcia: po prostu naturalną odmianą ludzkiego ciała.
Niektórzy uważają je za atrakcyjne, inni nie zwracają na nie uwagi. Jedno jest jednak pewne: często budzą ciekawość, ponieważ pozostają stosunkowo rzadkie.
A Ty, czy masz te drobne, naturalne podpisy w dolnej części pleców? Jeśli tak, uśmiechnij się: nosisz w sobie dyskretny dar natury.