W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy na temat influencerki, która wytatuowała sobie na czole imię swojego chłopaka.
Moda na tatuaże przeżywa we Francji rozkwit i coraz więcej osób ulega temu trendowi.
Ale niektórzy ludzie czasem posuwają się za daleko.
Jak ta młoda kobieta, która wytatuowała sobie na czole imię swojego chłopaka. Jego historia stała się viralem w sieci.
Według artykułu opublikowanego na stronie internetowej kanału informacyjnego RMC, w 2021 roku około jeden na pięciu Francuzów miał przynajmniej jeden tatuaż. Można śmiało powiedzieć, że jest to stosunkowo nowy trend, gdyż od 2010 roku liczba salonów tatuażu podwoiła się. We Francji działa obecnie prawie 5000 salonów tatuażu.
Wytatuowała sobie na czole imię swojego chłopaka
Trend ten dotyczy głównie ludzi młodych, którzy decydują się na tatuaże ze względów estetycznych lub w celu podkreślenia swojej tożsamości. Francja wciąż jednak pozostaje daleko w tyle za krajami anglosaskimi, w których tatuaże stały się normą dla pewnych grup wiekowych. W Stanach Zjednoczonych 33% dorosłych ma tatuaże.
Profesjonaliści z branży czasami powtarzają zaskakujące wybory niektórych klientów. Cóż jednak możemy powiedzieć o tej młodej kobiecie? Podjęła dość zaskakującą decyzję o wytatuowaniu sobie imienia swojego chłopaka bezpośrednio na czole. Oczywiście, wywołało to reakcję ze strony internautów, z których wielu skrytykowało jego wybór.
Jest fanką zabawnych filmików
Ana Stanskovsky jest dość popularną influencerką, jej konto na Instagramie obserwuje nie mniej niż 119 000 osób. Oferuje filmiki, na których w zabawny sposób prezentuje się ze swoim chłopakiem Kevinem. Oboje prowadzą koczownicze życie, podróżując po świecie, a niedawno osiedlili się na Bali.
Kilka dni temu dodała post, w którym pojawia się w lokalnym salonie tatuażu. Opowiada o pracy profesjonalisty, który tatuuje jej na czole imię mężczyzny, z którym dzieli życie. A ona pojawia się cała uśmiechnięta z literami „Kevin” na środku czoła.
Niektórzy wątpią, że faktycznie zrobiła sobie tatuaż.
W komentarzach pojawiło się wiele reakcji. „Kevin to pokocha! Twój następny chłopak tego znienawidzi” – powiedział jeden z szyderczych użytkowników. Szybko dołączyli do niej inni, przekonani, że wkrótce pożałuje swojego wyboru. „To jest takie głupie” – napisał jeden z fanów.
Jednak ta lawina krytyki wcale nie wpłynęła na młodą kobietę. „Wszyscy mówią mi, że będę tego żałować, ale za każdym razem, gdy patrzę w lustro, mówię sobie, że się zakochałam” – odpowiedziała. Wielu fanów wątpiło jednak w autentyczność tatuażu. Ana Stanskovsky jest wyraźnie fanką humorystycznych filmików i wszelkiego rodzaju dowcipów.