Lata 80. były złotą erą telewizji, w której na ekrany trafiali tylko najlepsi.
The Dukes of Hazzard podbił serca milionów widzów dzięki pełnym akcji scenom, kultowemu generałowi Lee i niezapomnianej obsadzie.
Ale jak każdy ukochany klasyk, serial miał swoją porcję wpadek, ukrytych faktów i błędów, które fani dostrzegają do dziś.
Od wpadek po sekrety zza kulis, w The Dukes of Hazzard jest o wiele więcej, niż widać na pierwszy rzut oka. Przyjrzyjmy się bliżej niektórym zabawnym i zaskakującym momentom, które sprawiły, że serial ten stał się prawdziwym elementem historii telewizji lat 80.
The Dukes of Hazzard ma w sobie coś ponadczasowego. Dzięki swojemu praktycznemu podejściu, minimalnemu przeklinaniu i czystej, niesfiltrowanej przyjemności stał się serialem, który trzeba obejrzeć dla milionów widzów.
A kto mógłby zapomnieć o Daisy Duke? Dzięki swoim kultowym krótkim szortom praktycznie wymyśliła trend w modzie, który ma znaczenie do dziś.

Dla wielu była jednym z głównych powodów, dla których warto było się włączyć, a jej plakat wisiał dumnie na ścianach sypialni obok takich osób jak Farrah Fawcett. The Dukes of Hazzard nie był tylko serialem telewizyjnym — to było doświadczenie, które trzymało nas przyklejonych do ekranu w każdy piątkowy wieczór, z niecierpliwością czekając na kolejną przygodę Bo i Luke’a Duke’a w ich ukochanym Generale Lee.
Od niezapomnianej obsady po niezapomniane pościgi, był to rodzaj serialu, który jednoczył wszystkich, niezależnie od tego, czy jeździłeś na rowerach latem, czy spieszyłeś się do domu tuż przed 20:00. Przyjrzyjmy się magii The Dukes of Hazzard — klasyce, która nadal przywołuje nostalgiczne wspomnienia prostszych czasów.
Zaskakujący kontrakt Sorrella Booke’a
Oto ciekawostka na temat roli Sorrella Booke’a jako Bossa Hogga w The Dukes of Hazzard: Jego kontrakt zawierał wyjątkową klauzulę, że postać nigdy nie mogła być zamieszana w handel narkotykami ani morderstwo. To ciekawe zastrzeżenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę zepsute i złośliwe zachowanie Bossa Hogga.
Ale to świadczy o lekkim, przyjaznym dla rodziny tonie, jaki utrzymywał serial. Idealne połączenie humoru i uroku Sorrella sprawiło, że Boss Hogg stał się jednym z najbardziej kultowych antagonistów telewizyjnych i szczerze mówiąc, uważam, że zasłużył przynajmniej na jedną nominację do nagrody Emmy za swój niezapomniany występ.

Aby ożywić postać pulchnego „Bossa” Jeffersona Davisa Hogga, Sorrell Booke faktycznie nosił pod garniturem wyściółkę, aby stworzyć iluzję bycia jeszcze grubszym, niż był naturalnie. Wszystko to było częścią jego zaangażowania w uczynienie tej kultowej postaci tak niezapomnianą, jak to tylko możliwe.
Prawda o słynnym klaksonie generała Lee „Dixie”
Czy wiesz, że kultowy klakson generała Lee „Dixie” nie był pierwotnie częścią planu? Podczas kręcenia pierwszych odcinków w Atlancie producenci jechali samochodem, gdy usłyszeli samochód pędzący z głośną melodią. Zaintrygowani, pobiegli za kierowcą, przekonali go, aby sprzedał klakson i zapłacili za niego niezłą sumkę.
Okazało się, że mogli go po prostu kupić w dowolnym sklepie z częściami samochodowymi za ułamek tej ceny! A jakby tego było mało, klakson był używany tylko w pierwszych pięciu odcinkach. Potem dodano go w postprodukcji, gdy zdjęcia przeniosły się do Warner Brothers. To klasyczny przypadek „ups!”
John Schneider skłamał co do swojego wieku
W kilku wywiadach John Schneider ujawnił, że tak naprawdę skłamał co do swojego wieku, aby zdobyć rolę Bo Duke’a.
Powiedział producentom, że ma 24 lata, podczas gdy w rzeczywistości miał zaledwie 18 lat. Aby jeszcze bardziej oszukać, pojawił się na przesłuchaniu w zwykłej koszulce i niebieskich dżinsach, niosąc sześciopak piwa, a nawet użył południowego akcentu — pomimo że pochodził z Nowego Jorku.
Georgia School of High Performance Driving
Kiedy John Schneider przesłuchiwał się do The Dukes of Hazzard, powiedział również producentom, że jest absolwentem Georgia School of High Performance Driving. Jedyny problem? Ta szkoła nie istniała!
„Ale oni ją kupili” — powiedział Schneider Fox News.
Jednak John nie tylko zmyślał — miał naturalny talent za kierownicą. Potrafił pokonywać zakręty General Lee i palić gumę jak profesjonalista. Oczywiście nie wolno mu było wykonywać wielkich skoków kaskaderskich ani scen wysokiego ryzyka, ale gdyby mu pozwolono, jest duża szansa, że by je wykonał.
Kultowe krótkie spodenki „Daisy Duke”
Ile postaci telewizyjnych inspiruje poczucie mody, które trwa dekady po zakończeniu serialu? Catherine Bach, najlepiej znana publiczności z roli Daisy Duke, zapisała się na stałe w historii popkultury.
W wywiadzie dla E! True Hollywood Story z 1996 r. Bach przyznała, że jej słynne krótkie spodenki prawie nie trafiły do The Dukes of Hazzard. Kiedy po raz pierwszy je założyła, dyrektorzy stacji oszaleli.
Upierali się, że nie może nosić tak wyzywających szortów i po kilku pertraktacjach niechętnie się zgodzili — pod jednym warunkiem: Catherine musiała nosić rajstopy pod spodem, aby uniknąć „przypadkowego odsłonięcia”.
Ale zamiast cokolwiek ukrywać, rajstopy jeszcze bardziej podkreślały jej długie, zgrabne nogi i szybko stała się symbolem seksu w telewizji lat 70. Zabawne jest myśleć, że to, co początkowo miało zakrywać, ostatecznie uczyniło Catherine jedną z najbardziej rozchwytywanych gwiazd epoki.

Obcięte szorty jeansowe są nadal nazywane „Daisy Dukes” i myślę, że są dziewczyny, które nadal noszą te kultowe gorące spodenki – nazywając je po imieniu, nie wiedząc nic o serialu telewizyjnym. To dość niezwykłe.
Chciałam sobowtóra Dolly Parton
Jako naturalnie piękna Daisy Duke, Catherine stała się jedną z najsłynniejszych twarzy w telewizji. Jej postać była kochana przez wielu, a Daisy była powodem, dla którego wielu z nas oglądało ten program. Według Catherine producenci szukali sobowtóra Dolly Parton do roli Daisy.
Chcieli dziewczyny z mnóstwem blond włosów, dużymi cyckami i figurą klepsydry. Mimo to Catherine poszła na przesłuchanie i dała radę. CBS zatrudniło ją tego samego wieczoru.
Jednak związek z Dolly Parton był tam od początku The Dukes of Hazzard. W odcinku pilotażowym Daisy Duke jest nawet opisana jako znająca teksty wszystkich piosenek Dolly Parton, a wczesne odcinki sugerują, że Daisy marzy o rozpoczęciu kariery muzycznej.
„Postać jest zlepkiem wielu osób, które znam. Jest połową najdzikszej dziewczyny, jaką znałam w liceum. Jest częścią kilku dziewczyn, z którymi byłam naprawdę blisko w Georgii. Jest bardzo podobna do Dolly Parton i do mnie, kiedy byłam kelnerką. Jest niezależna. Jest fizyczna. I potrafi robić wszystko, co faceci”, wyjaśniła Catherine w 1979 roku.
Pomyłka Rosco: Daisy staje się Cathy
Oto zabawna mała wpadka z The Dukes of Hazzard, która prawdopodobnie umknęła uwadze większości widzów!
W odcinku State of the Country, tuż pod koniec, Rosco przypadkowo nazywa Daisy imieniem Cathy, tuż przed tym, jak podaje mu broń. To drobna wpadka, prawie niezauważalna, chyba że zwrócisz bardzo dużą uwagę – sprawdź poniżej!
Moment, który nigdy nie trafił do telewizji
John Schneider, który był największym fanem serialu Dukes of Hazzard w obsadzie, szczególnie mocno przyjął zakończenie serialu w 1985 roku.
Podczas gdy ostatni wyemitowany odcinek, Opening Night at the Boar’s Nest, zakończył się świętowaniem przez bohaterów niespodziewanego powrotu Bossa Hogga na scenę, prawdziwa ostatnia nakręcona scena nigdy nie trafiła do telewizji — ani nawet na DVD.
W tym niewidocznym momencie Bo i Luke siedzieli w General Lee, wymieniając się ostatnimi żartami na parkingu Boar’s Nest. Kiedy kamery przestały kręcić, Schneider wspominał emocjonalny ciężar tej chwili: „W przeciwieństwie do telewizyjnego zakończenia, w którym wszyscy się przytuliliśmy w Boar’s Nest, pamiętam, że powiedziałem: „Cóż, to już koniec”. Potem ekran tylnej projekcji zgasł i płakałem jak dziecko za kierownicą tego pozbawionego silnika generała”.
Nie tylko John odczuł stratę — fani również byli załamani. Ale 11 lat później, kiedy TNN wznowiło emisję, miłość do The Dukes of Hazzard odżyła na nowo, co doprowadziło do powstania dwóch filmów telewizyjnych i zupełnie nowego pokolenia fanów.
Mama Waylona Jenningsa czekała
Waylon Jennings nie tylko był narratorem The Dukes of Hazzard, ale także dał serialowi kultową piosenkę przewodnią, Good Ol’ Boys — swój pierwszy singiel, który sprzedał się w ponad milionie egzemplarzy! Kiedyś powiedział, że to jedna z najłatwiejszych płyt, jakie kiedykolwiek nagrał, i na pewno się opłaciło. Piosenka osiągnęła 1. miejsce na listach przebojów country w 1980 roku, a nawet uzyskała status platynowej płyty jako dzwonek w 2007 roku.
Ale oto zabawna część — mama Waylona oglądała The Dukes of Hazzard co tydzień, mając nadzieję, że zobaczy swojego syna. Problem? Legendarnego piosenkarza country tylko słyszano, a nie widziano! Właściwie jedyną jego częścią, która pojawiła się w napisach początkowych, były jego dłonie brzdąkające na gitarze. Dlatego w pełnej wersji piosenki przewodniej Waylon dodał bezczelny tekst: „Wiesz, że moja mama mnie kocha… ale ona nie rozumie, ciągle pokazują moje ręce, a nie moją twarz w telewizji!”
Na szczęście Waylon w końcu doczekał się swojego momentu na ekranie w 1984 roku, kiedy wystąpił gościnnie jako on sam w Welcome, Waylon Jennings.
Waylon Jennings miał swojego własnego generała Lee
Czy wiedzieliście, że Waylon Jennings miał swojego własnego generała Lee? Jako podziękowanie za stworzenie kultowej piosenki przewodniej serialu producenci podarowali mu pomarańczowego Dodge’a Chargera — w komplecie z flagą rebeliantów na dachu i słynnym „01” na drzwiach.
Waylon absolutnie uwielbiał ten samochód. W swojej książce Waylon napisał: „Nawet dziś, gdy patrzę na podjazd i widzę generała Lee, pomarańczowego Dodge’a Chargera, którego mi dali, z gwiazdami rebeliantów i pasami namalowanymi na dachu i dużym 01 wycelowanym w drzwi, to mnie to śmieszy. Świetny samochód do ucieczki przed szeryfem”.
Lata po śmierci Waylona, jego ukochany generał Lee pojawił się ponownie na aukcji eBay w 2016 roku, wraz z jego osobistymi listami i dokumentacją. Cena wywoławcza? Około 77 000 dolarów — dowód na to, że wszystko, co wiąże się z The Dukes of Hazzard, nadal ma szczególne miejsce w sercach fanów.
Prawda o generale Lee
Gotowi na kilka ciekawostek o legendarnym generale Lee? Podczas produkcji The Dukes of Hazzard wiele samochodów zostało całkowicie zniszczonych. Wymiana radiowozów była łatwa, ale znalezienie następców dla generała Lee stanowiło wyzwanie, ponieważ Dodge zaprzestał produkcji Chargera. Producenci zatrzymywali nawet ludzi na ulicy, jeśli widzieli Chargera, oferując mu kupno na miejscu. W trakcie trwania serialu wyprodukowano od 256 do 321 samochodów General Lee, które w większości zniszczono, według IMDb.
Kultowy pomarańczowy samochód z flagą Konfederacji na dachu, logo „GENERAL LEE” na drzwiach i słynnym numerem „01” został oparty na Dodge Charger z 1969 roku. Ciekawostka: w pierwszych pięciu odcinkach kręconych w Georgii za tylną szybą znajdowała się dodatkowa flaga w szachownicę, ale trzeba ją było usunąć, ponieważ jej wielokrotne powielanie było zbyt trudne.

Imię Generał Lee pochodzi od imienia generała Konfederacji Roberta E. Lee i zostało zainspirowane prawdziwymi sprzedawcami bimbru, którzy jeździli Chryslerem z 1958 roku o nazwie Traveler. To była prawie nazwa samochodu chłopców Duke, ale producenci uznali, że Generał Lee ma trochę więcej mocy. O, i jeśli się zastanawiasz, trzeci odcinek, zatytułowany Mary Kaye’s Baby, jest jedynym odcinkiem w serialu, w którym Generał Lee się nie pojawia.
O, i jeśli się zastanawiasz, trzeci odcinek, Mary Kaye’s Baby, jest jedynym odcinkiem w serialu, w którym Generał Lee się nie pojawia.
Wielka luka w fabule
Głównym punktem fabuły w The Dukes of Hazzard był okres próbny Bo i Luke’a, który uniemożliwił im legalne opuszczenie hrabstwa Hazzard.
Jednak gdy Tom Wopat i John Schneider, aktorzy grający Bo i Luke’a, opuścili plan z powodu sporów o wynagrodzenie na początku 5. sezonu, ich postacie zostały tymczasowo skreślone. Zastąpili ich kuzyni Coy Duke (Byron Cherry) i Vance Duke (Christopher Mayer). Serial wyjaśnił ich nieobecność, mówiąc, że Bo i Luke wyjechali, aby ścigać się zawodowo w NASCAR. Ale jest pewien haczyk — jak Bo i Luke mogliby podróżować po kraju, skoro wciąż byli na okresie próbnym?
Jak Flash zdobywała smakołyki na planie
Ukochany basset Rosco, Flash, pojawił się po raz pierwszy w odcinku serialu Dukes of Hazzard zatytułowanym Enos Strate to the Top i szybko stał się ulubieńcem fanów. Flash został adoptowany ze schroniska dla psów w Los Angeles, o czym można przeczytać na stronie Dukes of Hazzard County na Facebooku.
Przez cały serial Flash był lojalnym towarzyszem Rosco, zawsze u jego boku podczas jego wielu niepowodzeń. Na planie James Best, który grał Rosco, używał kawałków hot doga, aby skierować uwagę Flasha w stronę kamery. Po każdej scenie Flash otrzymywała zasłużony poczęstunek.
Czy potrafisz dostrzec przypadkowych widzów?
Przez cały serial nie tylko widzowie w domach byli ciekawi tego, co dzieje się w The Dukes of Hazzard. W rzeczywistości kilku ciekawskich widzów podczas kręcenia serialu ostatecznie pojawiło się w serialu — na co zwrócił uwagę fan Eric Sweeney w tym poście na Facebooku. Sprawdź poniższy obraz, który jest tylko jednym z przykładów, kiedy niczego niepodejrzewająca osoba pojawiła się w serialu

Kto prowadzi?
W niektórych odcinkach ponownie wykorzystano materiał filmowy przedstawiający Bo i Luke’a jadących General Lee. Jednak były momenty, gdy materiał się pomieszał, pokazując Bo za kierownicą, chociaż w tej scenie prowadził Luke.
Następnie, równie szybko, ujęcie wracało do Luke’a za kierownicą. Dziwaczny błąd, który zauważyliby fani z bystrym okiem!
Czy Cathy spotykała się z Tomem Wopatem czy Johnem Schneiderem?
Biorąc pod uwagę, jak wielu aktorów zakochało się podczas kręcenia filmu, nic dziwnego, że wielu zastanawiało się, co naprawdę działo się za kulisami The Dukes of Hazzard. Daisy Duke często wykorzystywała swoją czarującą osobowość i seksapil, aby wpływać na policjantów lub popleczników, aby byli łagodniejsi dla innych członków rodziny Duke. Ale czy między nią a braćmi Duke była prawdziwa miłość?

„Powiem tak — mimo że ci faceci (Tom i John) byli najbardziej czarującymi, najseksowniejszymi przyjaciółmi i mężczyznami na planecie, a kobiety na całym świecie ich uwielbiały — byli naprawdę jak moi bracia. Jakkolwiek ich doceniam, nie ma mowy, żebym, jak mówisz, uprawiał z nimi seks. Wystarczy spojrzeć na swojego brata lub kogoś, kto jest ci naprawdę bliski i powiedzieć: „Czy mogę to zrobić?”. To nie” — powiedziała Catherine Fox News.
Oni nadal są rodziną
Nie ma wątpliwości, że The Dukes of Hazzard zapisał się w historii telewizji. Dekady później nadal plasuje się wśród najpopularniejszych i najbardziej lubianych programów lat 70. i 80. A według Johna Schneidera więź między obsadą pozostaje równie silna.
„Po tylu latach nadal jesteśmy rodziną, co jest bardzo niezwykłe” – Schneider podzielił się w 2014 roku. „Programy mają tendencję do kończenia się, gdy się kończą. „The Dukes of Hazzard” nie zakończył się dla fanów, obsady ani ekipy, i jestem bardzo dumny, że jestem tego częścią”.
Niestety, kilku ukochanych członków obsady The Dukes of Hazzard odeszło na przestrzeni lat. Sorrell Booke, który grał niezapomnianego Bossa Hogga, zmarł w 1993 roku. Waylon Jennings, legendarny głos The Balladeer, zmarł w 2002 roku. Denver Pyle, znany jako mądry i dobroduszny wujek Jesse, zmarł w 1997 roku. A James Best, który tchnął życie w szeryfa Rosco P. Coltrane’a, zmarł w 2015 roku. Ich dziedzictwo żyje w serialu i pokoleniach fanów, którzy nadal go kochają.
Czy będzie reboot?
Catherine Bach niedawno opowiedziała o możliwości powrotu do swojej kultowej roli. Zapytana o pomysł rebootu Dukes, Catherine powiedziała: „Cóż, wiesz, seriale są w najlepszym razie czymś mistycznym, ponieważ nigdy nie wiesz, co zadziała i jak wszystko się ułoży”.
Aktorka podkreśliła, że udany reboot nigdy nie jest gwarantowany, a wyczucie czasu i chemia odgrywają kluczową rolę.
„Musi być dobry pisarz” — kontynuowała. „To nie może być tylko pisanie na podstawie pomysłu. Musisz zrealizować ten pomysł. Więc tak, jeśli wszystko się ułoży. Oczywiście”. Jej słowa odzwierciedlały nieprzewidywalność branży rozrywkowej, jednocześnie pozostawiając promyk nadziei dla fanów, którzy chcą ponownie zobaczyć Daisy Duke.
Catherine nie wykluczyła całkowicie tego pomysłu, dodając: „Ja nadal tu jestem, faceci nadal tu są. Byłoby wspaniale, ale nie wiem”. Choć może to nie nastąpić w najbliższej przyszłości, perspektywa ponownego spotkania braci Duke i Daisy wciąż jest aktualna — przynajmniej na razie.
Od niespodziewanych wpadek po wzruszające momenty, The Dukes of Hazzard przypomina, dlaczego telewizja lat 80. wciąż ma w sobie tę szczególną magię. Czujesz nostalgię? Podziel się swoimi ulubionymi momentami z serialu ze znajomymi i przeżyj zabawę na nowo!