Nie mógł już oddawać moczu; lekarze usunęli 30-centymetrowego „intruza”.

35-letni mężczyzna zgłosił się na oddział ratunkowy indyjskiego szpitala po dwóch dniach całkowitej niemożności oddawania moczu.

Zaniepokojeni lekarze natychmiast założyli mu cewnik, aby umożliwić odpływ moczu, i podali dożylnie antybiotyki w celu leczenia zakażenia krwi.

© SHUTTERSTOCK

Nieoczekiwane odkrycie w worku na mocz

Dwa dni później pacjent zauważył dość zaskakujące zjawisko: długi, cienki, czerwonawy, żywy robak falował w jego worku na mocz, wraz ze śladami krwi. Zespół medyczny został natychmiast zaalarmowany tą niezwykłą obserwacją.

© SHUTTERSTOCK

Zidentyfikowano pasożyta o długości 30 centymetrów

Wyekstrahowany robak miał około 30 centymetrów długości. Był to pojedynczy okaz, ale wystarczający, aby poddać go szczegółowym badaniom. Lekarze wysłali pasożyta do laboratorium mikrobiologicznego w celu analizy, aby określić jego dokładną naturę.

© SHUTTERSTOCK

Dioctophyma renale: „olbrzymi robak nerkowy”

Badania wykazały, że winowajcą był Dioctophyma renale , szerzej znany jako „gigantyczny robak nerkowy”. Ten nicień, jeden z największych pasożytów zdolnych do zarażenia ludzi, może osiągnąć ponad 30 cm długości. Jego obecność w organizmie człowieka pozostaje niezwykle rzadka.

© SHUTTERSTOCK

Bardzo rzadki przypadek u ludzi

Według specjalistów cytowanych przez Live Science , jest to największy znany nicień zdolny do zarażenia ludzi. Jego jaskrawoczerwony kolor i charakterystyczne ruchy nie pozostawiają wątpliwości. Do tej pory na świecie odnotowano zaledwie około trzydziestu przypadków, z których większość obserwowano u zwierząt wodnych, takich jak wydry czy psy.

© SHUTTERSTOCK

Zakażenie związane ze spożyciem surowej ryby

Lekarze szybko ustalili związek między infekcją a nawykami żywieniowymi pacjenta. Często spożywał surowe ryby złowione w jeziorze niedaleko swojej wioski, co mogło umożliwić pasożytowi przedostanie się do jego organizmu i migrację do nerek.

© SHUTTERSTOCK

Niepokojące wyznanie pacjenta

Zapytany przez lekarzy, mężczyzna przyznał, że nie był to pierwszy raz, kiedy zaobserwował tego typu pasożyta w moczu. Pomimo ryzyka, wbrew zaleceniom personelu medycznego, zdecydował się opuścić szpital, odmawiając dalszej opieki medycznej. Zachowanie to uznano za wysoce nierozsądne, ponieważ Dioctophyma renale może poważnie uszkodzić nerki i inne narządy, jeśli nie zostanie leczona.

© SHUTTERSTOCK

Ryby w jeziorze, o którym mowa

Jezioro, o którym wspomina pacjent, jest prawdopodobnie źródłem skażenia. Ryby słodkowodne mogą być siedliskiem larw tego olbrzymiego robaka, które następnie rozwijają się w żywicielu ostatecznym. Prosty lokalny zwyczaj kulinarny przekształcił się w ten sposób w poważne zagrożenie dla zdrowia.

© SHUTTERSTOCK

Wyjątkowy przypadek medyczny

Ten rodzaj zakażenia jest niezwykle rzadki. Według dostępnych danych, do 2019 roku na całym świecie odnotowano zaledwie 37 przypadków. Pasożyt ten atakuje głównie ssaki wodne, a jego obecność u ludzi pozostaje fascynującą i niepokojącą anomalią medyczną.

Każde zakażenie Dioctophyma renale może prowadzić do poważnych powikłań. W większości przypadków zakażoną nerkę należy usunąć chirurgicznie. Ten rzadki przypadek uwypukla mało znane zagrożenie związane ze spożywaniem surowych ryb i podkreśla wagę profilaktyki i monitorowania medycznego na zagrożonych obszarach wiejskich.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *