Rak Kate Middleton: Ogłasza zakończenie chemioterapii

„Lato dobiega końca i nie jestem w stanie wyrazić słowami, jaką ulgę poczułem, że w końcu zakończyłem chemioterapię.

» W poniedziałek, 9 września, Kate Middleton przerwała milczenie za pośrednictwem swojego oficjalnego konta na Instagramie, razem z księciem Williamem.

Prawie sześć miesięcy po tym, jak ogłosiła, że ​​ma raka, księżna Walii opowiedziała o swoim zdrowiu. Wyjaśnia w szczególności:

„Ostatnie dziewięć miesięcy było niezwykle trudne dla naszej rodziny. Życie, jakie znamy, może zmienić się w jednej chwili, a my musieliśmy znaleźć sposób na poruszanie się po wzburzonych wodach i nieznanych drogach. Choroba nowotworowa to doświadczenie złożone, przerażające i nieprzewidywalne dla każdego, a szczególnie dla osób z najbliższego otoczenia. »

„Droga do uzdrowienia i pełnego powrotu do zdrowia jest długa”.
Mówiąc o swoim mężu, księciu Williamie, Kate Middleton kontynuowała: „Przede wszystkim ten czas przypomniał Williamowi i mnie, że powinniśmy zastanowić się i być wdzięczni za proste, ale ważne rzeczy w życiu, które tak wielu z nas często uważa za oczywiste. Kochać i być kochanym, po prostu. Teraz moim celem jest zrobienie wszystkiego, co w mojej mocy, żeby uniknąć cierpienia z powodu raka. Chociaż chemioterapia się skończyła, droga do wyleczenia i pełnego powrotu do zdrowia jest długa, muszę żyć każdym dniem. »

Przeczytaj także > Zdrowie, rodzinne kłótnie, królewski obowiązek… Kate i William, niezachwiany tandem

W marcu 42-letnia księżna również poinformowała na Instagramie o swojej diagnozie raka, co zmusiło ją do zawieszenia obowiązków królewskich. Poza kilkoma publicznymi występami, zwłaszcza na Wimbledonie, Kate zachowywała dużą dyskrecję, woląc skupiać się na swoim zdrowiu z dala od ciekawskich oczu. W poniedziałek wspomniała o swoim możliwym powrocie: „Chętnie jednak wrócę do pracy i podejmę się innych publicznych działań w nadchodzących miesiącach, kiedy tylko będę mogła. Pomimo wszystkiego, co się wydarzyło, podchodzę do tego nowego etapu rekonwalescencji z odnowionym poczuciem nadziei i doceniania życia. »

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *